Szwed Linus Sundstroem, wierzy że jazda w barwach Piratów, pomoże mu w staniu się najlepszym żużlowcem na świecie.
27-letni Szwed od 2013 roku nie jeździł w lidze brytyjskiej. Jak mówi Linus, jazda w rozgrywkach SGB Premiership, może pomóc mu w staniu się pełnoprawnym uczestnikiem Speedway Grand Prix. Sundstroem, który jest obecnie trzecim rezerwowym cyklu SGP, brał udział dotychczas w pięciu rundach Indywidualnych Mistrzostw Świata. Dwa razy jako dzika karta i trzy razy jako rezerwa toru. Zawodnik urodzony w Aveście chce wnieść swoją karierę na wyższy poziom i przyznaje, że jazda na Wimborne Road odegra w tym kluczową rolę.
Sundstroem zapytany o to, czy nadal myśli o stałym uczestnictwie w Speedway Grand Prix, powiedział w wywiadzie dla Daily Echo. – Oczywiście, z tego powodu nadal jeżdżę. Nadal wierzę, że mi się uda i pracuję nad tym, aby któregoś dnia stać się najlepszym żużlowcem na świecie. Jeśli nadejdzie taki dzień, kiedy nie będę o tym myślał, nie będę już dłużej żużlowcem. Nie ścigam się tylko dla zarobku, ale po to by być najlepszy. W zeszłym roku zaliczyłem dobry sezon w Szwecji, a tempo było znacznie szybsze, niż w poprzednich latach. Wraz z moim teamem, pracowaliśmy nad wszystkim znacznie ciężej, np. nad silnikami i motocyklami, aby zrobić kolejny krok naprzód. Anglia również jest częścią tej próby. Muszę jeździć więcej, jeździć bystrzej i występować na większej ilości różnych torów. Mój grafik będzie napięty, ale jesteśmy na to przygotowani.
Linus podczas Grand Prix Szwecji w Malilli zdobył jako dzika karta 2 punkty. W 2013 roku w Goteborgu, również jako dzika karta, zgromadził 6 oczek. – W Malilli nie poszło po mojej myśli, ale trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Jeździli wtedy Ci sami zawodnicy, z którymi walczyłem co tydzień w ligach, Grand Prix jest po prostu na innym poziomie. Dobrze jest brać w nim udział i trzeba wyciągnąć z tego pozytywy, nawet jeśli wynik jest niekorzystny. Dało mi to kopa i zmotywowało do cięższej pracy.
Sundstroem został wybrany do reprezentowania w tym roku Szwecji w kwalifikacjach do Grand Prix. Półfinały odbędą się w Danii, Niemczech,Włoszech oraz na Słowacji. Szwed wie, że musi być w szczycie swojej formy. – We wcześniejszych latach startowało się w ćwierćfinałach, a czołowa ósemka awansowała do następnej rundy. Wystarczyło zdobyć 9 czy 10 punktów. Teraz z każdego półfinału awansuje najlepsza czwórka, więc nie można pozwolić sobie na żaden błąd. Należy zdobyć 11,12,13 czy 14 punktów, więc jest coraz ciężej. Jeśli chce się startować w Grand Prix, trzeba przejść przez tą drogę – zakończył nowy zawodnik Poole Pirates.
Źródło: Daily Echo
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!