Redakcja speedwaynews.pl podsumowuje pierwszą kolejkę Nice I ligi. Poniższe zestawienie zawiera żużlowców, którzy naszym zdaniem zrobili największe wrażenie. Co ważne, siedmiu zawodników zostało wybranych zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Na pozycjach 1-5 musi zatem widnieć przynajmniej dwóch polskich seniorów, a pod numerami 6 i 7 znajdują się krajowi młodzieżowcy. Zapraszamy do lektury i kulturalnej dyskusji na ten temat w komentarzach!
1. Kacper Woryna (ROW Rybnik) (2*,3,3,3,2*) 13+2
Mówi się często, że przejście w wiek seniora to najtrudniejszy etap w życiu żużlowca. Kacper Woryna udowadnia jednak, że wcale tak być nie musi. Dla 22-latka nie było w niedzielnym meczu ani straconych pozycji, ani zbyt małej ilości miejsca pod bandą. Rywale z Piły nie mieli z nim w zasadzie żadnych szans. Wszystko to dodatkowo okraszone najlepszym czasem dnia. Kibice każdego klubu po cichu marzą o takim zawodniku jak Woryna – wychowanym na własnych śmieciach liderze drużyny, który pozostaje wierny nawet w gorszej chwili, jaką niewątpliwie jest spadek do niższej ligi.
2. Michał Szczepaniak (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) (3,3,3,3,-) 12
W zasadzie wszyscy seniorzy ekipy znad Bałtyku zasługują na wyróżnienie. Trzy płatne komplety, czwartego z nich pokonała tylko taśma startowa, a piąty zgubił na rywalach ledwie jedno oczko. W notowaniu znalazło się miejsce dla Michała Szczepaniaka. Poprzedni sezon był dla tego żużlowca bardzo trudny – zaczęło się od kontuzji na początku wiosny, a późniejsze wyniki nie były satysfakcjonujące. W ten rok starszy z braci Szczepaniaków wchodzi zupełnie inaczej. Trzeba jednak zauważyć, że krakowianie nie postawili dużego oporu, zatem Michał będzie musiał potwierdzić swoją dobrą formę przeciw mocniejszym rywalom.
3. Troy Batchelor (ROW Rybnik) (2,3,3,3,3) 14
Wracamy do Rybnika. Kibice ze Śląska mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość, gdyż również ich zagraniczny lider odjechał na inaugurację świetne zawody. Jeżeli Troy Batchelor i Kacper Woryna utrzymają taką dyspozycję, a solidne punkty będzie dorzucać reszta, to spadkowicz z PGE Ekstraligi ma dużą szansę na rychły powrót do elity.
4. Adrian Gała (Car Gwarant Start Gniezno) (3,3,1*,3,2*) 12+2
Jedna z najbardziej pozytywnych przemian ostatnich miesięcy. Wychowanek Startu Gniezno, który w 2017 powrócił do macierzystego zespołu po dwóch latach startów we Wrocławiu, w pewnym momencie ubiegłego sezonu wylądował nawet na ławie drugoligowej ekipy. Doczekał się kolejnej szansy dopiero wtedy, gdy w lipcu do Gniezna przyjechał niżej notowany Kolejarz Rawicz. Tym razem Gała pokazał na co go stać i miejsca w składzie już nie oddał. Awansował ze swoim zespołem do Nice I ligi, pozostał w Starcie i już na inaugurację był liderem beniaminka, zdobywając 14 płatnych punktów. Koncepcja działaczy z pierwszej stolicy Polski, aby stworzyć młodą drużynę i pozwolić jej jechać bez presji, póki co sprawdza się wyśmienicie.
5. Andreas Jonsson (Speed Car Motor Lublin) (3,2,3,3,3) 14
Zejście ligę niżej potrafi całkowicie odmienić zawodnika. Przez trzy ostatnie lata Andreas Jonsson męczył się w PGE Ekstralidze przeokrutnie, ale dopiero teraz zdecydował się na występy na froncie pierwszoligowym. Zapewne najlepsze chwile wicemistrz świata z 2011 roku ma już za sobą, ale kibiców z Lublina może cieszyć swoją jazdą jeszcze długo. Przykład? W Łodzi już czwarty sezon z rzędu nie wyobrażają sobie innego lidera niż równolatek Jonssona, Hans Andersen. W niedzielę AJ zdobył 14 punktów, co było najlepszym indywidualnym wynikiem dnia. Do tego w ostatniej gonitwie dnia, jadąc osamotniony po defekcie Roberta Lamberta, wykorzystał na dystansie błąd Aleksandra Łoktajewa i uratował dla Lublina remis.
6. Lars Skupień (ROW Rybnik) (3,3,0,0) 6
Przed młodzieżowcami z Rybnika spore wyzwanie. W kilku ostatnich sezonach ROW mógł bowiem korzystać z dobrodziejstwa w postaci Kacpra Woryny jako rezerwowego. 9 punktów przywiezionych przez parę Chmiel-Skupień jest bardzo solidnym wynikiem. Najmłodsze Rekiny pewnie wygrały bieg juniorski, a Lars dorzucił do tego podwójne zwycięstwo przeciwko Rafałowi Okoniewskiemu. W kolejnych wyścigach było nieco gorzej, ale Skupień i tak wywiązał się w pełni ze swojego zadania na ten mecz.
7. Norbert Krakowiak (Car Gwarant Start Gniezno) (2*,1*,1*) 4+3
Dwa lata spędzone w Toruniu były dla Krakowiaka kompletnie nieudane, ale potencjał pozostał. Już w końcówce ubiegłego sezonu pochodzący z Witkowa junior pojechał kilka spotkań w barwach Startu Gniezno. Tym razem ma startować w tym zespole przez cały rok. Początek okazał się bardzo obiecujący. Norbert Krakowiak i Damian Stalkowski nie dali większych szans swoim rówieśnikom z Daugavpils, a do tego każdy z nich dorzucił jeszcze triumf nad jednym seniorem łotewskiej drużyny. Stalkowski pokonał pogubionego na początku sezonu i dopiero wchodzącego w dorosły żużel Jewgienija Kostygowa, natomiast Krakowiak ma na rozkładzie jednego z zagranicznych liderów Lokomotivu, jakim miał być Timo Lahti. W związku z tym, choć docenić należy obu młodzieżowców Startu, to Norbert trafia do naszego zestawienia.
źródło: własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!