W niedzielnym pojedynku w Lesznie, miejscowa Fogo Unia pokonała Grupa Azoty Unię Tarnów w stosunku 55:35. Jednym z liderów „Byków” był ich kapitan Piotr Pawlicki, który w tym meczu zdobył 10 punktów z dwoma bonusami.
Wychowanek leszczyńskiego zespołu, po powrocie do zmagań ligowych, na własnym obiekcie wywalczył do tej pory dwa komplety punktów. Tym razem było inaczej, choć jego wynik i tak był bardzo dobry i pomógł w odniesieniu pewnego zwycięstwa nad tarnowianami.
– Oczywiście jestem zadowolony. Wiadomo, że lepiej jest robić komplety, ale bez przesady. Nikt nie jest robotem, żeby to się cały czas udawało. Przyjechała do nas mocna drużyna, zresztą jak każda ekstraligowa. Mieliśmy do któregoś biegu małe kłopoty z dopasowaniem sprzętu, ale dosyć szybko się z tym uporaliśmy, dzięki czemu później odskoczyliśmy rywalom. Najbardziej cieszy wynik drużyny. Mamy dobrą przewagę przed meczem rewanżowym. Wiemy, że Tarnów jest u siebie bardzo mocną drużyną i na pewno tam będziemy chcieli walczyć o wygraną, a jeśli nie, to chociaż o bonus – skomentował pojedynek z „Jaskółkami” Piotr Pawlicki.
Leszczyńskie „Byki” wyraźnie prowadzą w tabeli PGE Ekstraligi po pierwszej połowie sezonu zasadniczego. Do tej pory podopieczni Piotra Barona zgubili tylko punkt na inaugurację we Wrocławiu. Celem drużyny na ten sezon jest obrona Drużynowego Mistrzostwa Polski, jednak do tego jeszcze daleka droga.
– Plany na drugą część sezonu mamy takie, jak zawsze, jak na tą pierwszą (uśmiech). Będziemy trenować, przygotowywać się, współpracować razem na treningach, żeby od pierwszych biegów łapać już tą lepszą szybkość. Plany się zatem nie zmieniają. Chcemy oczywiście obronić tytuł. Wiemy, że do tego jest jeszcze długa droga. Cały czas będziemy ostro pracować, tak jak do tej pory – zapewnił kapitan Fogo Unii.
Kolejny pojedynek leszczyńska ekipa odjedzie ponownie z Grupa Azoty Unią Tarnów. Do starcia obu ekip dojdzie tym razem w „Jaskółczym Gnieździe” 10 czerwca, a początek spotkania zaplanowano na 16:30.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!