Sezon 2019 będzie dla Janusza Kołodzieja kolejnym w cyklu Grand Prix. Zawodnik Fogo Unii Leszno opowiedział o swoich planach na na zbliżający się rok w rozmowie z oficjalnym portalem Speedway Ekstraligi.
Dla Kołodzieja sezon 2019 będzie drugim w karierze, w którym będzie startował jako pełnoprawny uczestnik Speedway Grand Prix. Wszystko zdaje się wskazywać na to, że także w cyklu finałów indywidualnych mistrzostw świata, popularny "Janek" korzystał będzie ze swoich tradycyjnych zachowań – Śrubokręt wpisał się już w rytuał przed meczem. Bez niego się nie ruszam z parkingu, jeżeli chodzi o oglądanie toru. Nie można się nim sugerować na sto procent, ale coś tam pokazuje. Trzeba włączyć również tzw. „kopanie”. W kwestii przynoszenia szczęścia, to nie ma znaczenia. Bardziej tu ma wpływ ubieranie kevlaru czy ochraniaczy od tej samej nogi. Jeśli chodzi o sam strój, Wydaje mi się, że moro zostanie. Może będą małe modyfikacje. Mi się podoba i wydaje mi się, że kibicom także. Zobaczymy jeszcze, czy to będzie pasowało do sponsorów i całokształtu. Ciężko mi teraz powiedzieć – powiedział Kołodziej.
Co równie ważne, wiosną przyszłego roku, po raz pierwszy wystartuje w turnieju Grand Prix na PGE Narodowym – To jest super sytuacja,kiedy jest tylu kibiców. Nie byłem na PGE Narodowym oglądać zawodów, ale teraz będę miał okazję pojeździć na nim. Dla zawodnika jest to coś niesamowitego i cieszę się, że wezmę w tym wszystkim udział – dodał "Koldi".
źródło: speedwayekstraliga.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!