Kiedy w 2016 roku Robin Aspegren kończył karierę, niewielu kibiców się tym przejęło. Teraz doświadczony Szwed wraca na żużlowe tory, zostając rezerwowym zawodnikiem Lejonen Gislaved.
Koniec kariery Aspegrena związany był z ograniczeniem konieczności jazdy reprezentantów Szwecji w poszczególnych klubach. W związku z tym tacy zawodnicy jak Robin mieli duży problem ze znalezieniem pracodawcy. Ostatecznie, w przypadku Aspegrena, skończyło się na odstawieniu motocykli w kąt.
Co ciekawe, w sezonie 2019 29-letni zawodnik ponownie zaprezentuje się kibicom na torze. Podpisał bowiem kontrakt z ekipą Lejonen Gislaved, gdzie jednak… nie będzie szukał walki o skład. Jego umowa z zespołem Elitserien została podpisana na zasadzie "głębokiej rezerwy". Aspegren wejdzie bowiem do składu w momencie kontuzji jednego z kolegów. Tym samym może się okazać, iż… ani razu nie zobaczymy go w oficjalnym wyścigu.
źródło: aktuellspeedway.se
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!