
Kevin Fajfer (fot. Mateusz Biskup)
Do 14 listopada trwa okienko transferowe. Działacze GTM Start osiągają porozumienie z trzecim żużlowcem, który trafi do Gniezna jako nowa twarz na przyszłoroczne rozgrywki, choć to postać kibicom doskonale znana.
Jest nim kolejny z wychowanków – po dwóch latach reprezentowania barw klubu z Poznania powraca do Pierwszej Stolicy, by zdobywać punkty dla czerwono-czarnych. W sezonie 2019 przy Wrzesińskiej 25 oglądać będziemy Kevina Fajfera. Pozyskanie dwudziestolatka, przed którym ostatni rok występów jako junior, to znaczące wzmocnienie tej formacji w gnieźnieńskim klubie.
- Cieszę się, że wracam do Gniezna i sądzę, że jest to dobry wybór! – przyznaje Kevin Fajfer. Przed zawodnikiem pracowity sezon, bo żużlowców z Gniezna oglądać będziemy w rozgrywkach ligowych, ale również i Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. - Duża ilość treningów, zawodów młodzieżowych oraz spotkań ligowych wpłynie pozytywnie, więcej jazdy pozwoli mi się rozwijać – dodaje syn Adama Fajfera.
W tym roku ścigał się na drugoligowych torach w barwach Iveston PSŻ Poznań. Wystąpił w 11 spotkaniach najniższego szczebla rozgrywek. - Sezon ten zaliczam do nie najlepszych, ale też nie najgorszych. Widzę, że zrobiłem pewne postępy. Kontuzja, której się nabawiłem ograniczyła na pewien czas moje występy w zawodach, czego jest mi szkoda. Uważam, że czas który spędziłem w Poznaniu był naprawdę udany – podsumowuje nowy zawodnik Car Gwarant Startu Gniezno.
W sezonie 2019 Kevin będzie mógł liczyć między innymi na wsparcie swojego kuzyna Oskara, który również zdecydował się na powrót do reprezentowania barw gnieźnieńskiego Startu. - Obecność Oskara będzie na pewno dla mnie i dla drużyny dużym plusem, zawsze mogę liczyć na jego pomoc i cenne rady – mówi K.Fajfer.
Wszystko wskazuje na to, że wyjściową parę młodzieżowców Car Gwarant Startu stworzą Damian Stalkowski i właśnie Kevin Fajfer. W przeszłości mieli już okazję jeździć w jednym zespole. - Znamy sie z Damianem dobrze, bo nie raz mieliśmy okazje ścigać się i wspólnie trenować – podkreśla K.Fajfer. Kibice mogą być spokojni o odpowiednie przygotowanie do sezonu. Nasz rozmówca zapowiada inwestycje w sprzęt. - Jeśli chodzi o silniki, to aktualnie zapadły w zimowy sen – kończy z uśmiechem na twarzy.
- Uważam, że to doskonały moment na powrót Kevina do Gniezna – mówi Rafael Wojciechowski, menadżer pierwszoligowca. - Przy odpowiednim przygotowaniu i wsparciu klubu, a nie mam tu wątpliwości, w przyszłym sezonie wspólnie z Damianem godnie zastąpią Maksa i Norbiego. Wierzę, że ten duet będzie równie skuteczny i sprawi wiele niespodzianek. Cieszy też powrót wychowanka i wiara w to, że w tak ważnym, ostatnim sezonie juniorskim, ma moje zaufanie i szansę na duży progres w dalszym rozwoju sportowym – dodaje R.Wojciechowski.
Kadrze GTM Start Gniezno powiększyła się do pięciu juniorów. Obok Kevina Fajfera to Damian Stalkowski oraz posiadający zdecydowanie mniejsze doświadczenie Weronika Burlaga, Michał Lewandowski i Szymon Szwacher. Do końca okresu transferowego (14 listopada) niewykluczone jest kolejne poszerzenie tej części zespołu, który walczyć będzie w Nice 1 Lidze Żużlowej oraz rozgrywkach w ramach DMPJ.
źródło: inf. prasowa
1Komentarze
Portal www.speedwaynews.pl/ nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Fajnie że wychowanek wraca do Domu ale jest za słaby na 1 ligę no chyba że się mylę i zainwestuje w sprzęt i co najważniejsze oby bez żadnych już spinek w klubie z nim;)