Na brytyjskim rynku transferowym działo się w weekend nieco mniej, niż dotychczas, ale promotorzy parafowali kolejne umowy, które zostały właśnie oficjalnie potwierdzone.
Do Birmingham Brummies powraca przebywający jeszcze do niedawna w Australii – Zach Wajtknecht, który zdaniem Davida Masona jest jednym z najbardziej obiecujących brytyjskich żużlowców i posiadanie go w swojej kadrze to dla Birmingham Brummies świetna sprawa. Mason dodane cytowany przez portal speedwaygb.co.uk, że atutem Wajtknechta będzie znajomość toru, co może mu zostać miejscowym bohaterem wśród lokalnej społeczności.
W drużynie Redcar Bears rolę lidera pod numerem pierwszym ma pełnić Michael Palm Toft. Duńczyk, którego łączyło się w listopadzie z TS Kolejarzem Opole, lecz ten ostatecznie z kontraktem warszawskim wylądował w Stali Rzeszów nie ukrywa, że miejscowy tor w Redcar bardzo mu odpowiada, więc nic dziwnego, że chciałby osiągać na nim jak najlepsze wyniki. Jego celem jest także podniesienie swojej średniej, co automatycznie pozwoli mu utrzymać się jako lider na zapleczu SGB Premiership.
Dwójką zawodników z kolei pochwalił się klub z najwyższej klasy rozgrywkowej – Peterborough Panthers. Sezon 2019 będą oni rozpoczynać w roli rezerwowych, a mowa o Benie Barkerze oraz Lasse Bjerre.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!