Max Dilger pozostaje wierny swoim klubom i nie czuje potrzeby zmiany otoczenia w ojczystych rozgrywkach - Bundeslidze oraz Speedway-Team Cup.
Niemiec, który w listopadzie związał się z Euro Finannce Polonią Piła będzie ścigał się także na torach długich w zawodach Longtracku, a także oczywiście w zmaganiach w swojej ojczyźnie. Niespełna 30-letni żużlowiec postanowił nie zmieniać otoczenia i w rozgrywkach Bundesligi będzie zdobywał punkty dla MSC Brokstedt Wikinger, zaś w Speedway-Team Cup dla Black Forest Eagles aus Berghaupten.
W pierwszej z tych drużyn zawodnik będzie klubowym partnerem m.in. Rune Holty, Bartosza Smektały czy Kaia Huckenbecka. – Czułem się bardzo dobrze w tym zespole, więc byliśmy zgodni co do nadchodzącego sezonu. Celem jest zapewnienie kolejnego finału w Bundeslidze. Mamy fajny zespół, a dodatkowo wzmocnienie Bartosza Smektały sprawia, że mamy naprawdę mocny skład w nowym sezonie – mówi jeździec na łamach speedweek.com.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!