Kontuzja Artura Mroczki jest na tyle poważna, że zawodnik będzie musiał przejść operację. Jego przerwa w startach potrwa miesiąc, co oznacza, że tarnowski klub zmuszony jest do znalezienia zastępstwa.
Przypomnijmy, że Artur Mroczka doznał złamania kości nadgarstka w niedzielnym meczu w Gdańsku. 30-latek najechał na leżącego Mateusza Cierniaka i przeleciał przez kierownicę. Uraz okazał się na tyle poważny, że niezbędna będzie operacja. Ta odbędzie się w środę w klinice w Krakowie, natomiast w czwartek zawodnik zostanie wypisany ze szpitala i rozpocznie rehabilitację. Przerwa w startach potrwa około miesiąca.
Ta sytuacja jest dużym problemem dla Unii Tarnów, która zakontraktowała na ten sezon tylko piątkę seniorów. Klub w tej sytuacji rozpoczął już poszukiwanie szóstego zawodnika, który zastąpi Mroczkę na czas jego powrotu do zdrowia. Pod uwagę brana jest czwórka żużlowców. Włodarze „Jaskółek” nie chcą jednak podejmować decyzji pochopnie, dlatego nowe nazwisko poznamy najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Natomiast w sobotnim meczu przeciw Arged Malesa TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp. w składzie pojawi się trzeci młodzieżowiec, Przemysław Konieczny.
– Po pierwsze bardzo chciałem podziękować Panu Grzegorzowi Sobańskiemu z Centrum Rehabilitacji Reha-Medica w Tarnowie za pomoc w organizacji procesu leczenia i rehabilitacji. Mam ogromną nadzieję, że dzięki pomocy specjalistów Artur szybko wróci do pełni sił. Dwa rozegrane dotąd mecze pokazały, że drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu, a zawodnicy będą walczyć w każdym meczu, bo naszym celem jest jak najwyższe miejsce w ligowej tabeli. Dziękuję też wszystkim kibicom za wyrazy wsparcia dla Artura. Ta drużyna jedzie przede wszystkim dla Was, a teraz szczególnie potrzebuje Waszego wsparcia i obecności podczas meczów ligowych, o co serdecznie proszę – powiedział Łukasz Sady, prezes Unii Tarnów ŻSSA, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Źródło: unia.tarnow.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!