Na ostatnich metrach drużynie MrGarden GKMu Grudziądz udało się zdobyć jeden duży punkt meczowy w konfrontacji z mistrzem Polski Fogo Unią Leszno. Spotkanie zakończyło się remisem, choć do 12. biegu prowadzili gospodarze.
Niedzielny pojedynek mógł budzić niemałe zaniepokojenie w zawodnikach i kibicach GKM-u Grudziądz. Ekipa z Wielkopolski to prawdziwy ligowy "walec" – do tej pory nie przegrali żadnego meczu. W poprzednim roku podczas meczu z Lesznem grudziądzanie na własnym owalu nie zdołali zdobyć nawet 30 punktów. Już w pierwszym biegu GKM pokazał, że tanio skóry nie sprzeda, bowiem bez najmniejszych problemów para Bjerre i Lindbäck pokonała Sajfutdinowa z Kurtzem. W drugim biegu formacja juniorska z Grudziądza osłabiona brakiem Patryka Rolnickiego nie dała rady najsilniejszej parze w Ekstralidze doprowadzając tym samym do remisu.
Kolejny bieg to świetna akcja Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Buczkowskiego, którzy mimo startu na 1:5 potrafili, korzystając z jazdy po szerokiej, doprowadzić do odwrotnego wyniku. Ta sama para wyjechała również na tor w biegu nr 5, jednak w pierwszej odsłonie doszło do makabrycznie wyglądającego upadku Buczkowskiego i Sajfutdinowa. Rosjanin wjechał pod Polaka podczas wejścia w wiraż i obydwoje wylądowali pod bandą, a jeden z motocykli poszybował w stronę trybun. Całe szczęście zawodnicy wyszli bez większego szwanku, a w powtórce grudziądzanie wygrali podwójnie.
Przez długi czas brakowało "trójek" u seniorów drużyny przyjezdnej. Dwukrotnie trener Piotr Baron zdecydował się na pierwsze od 2017 roku rezerwy taktyczne wstawiając w miejsce Kurtza Dominika Kuberę. Natomiast kilka biegów później desygnował w zastępstwie za słabo jadącego tego dnia Jarosława Hampela Sajfutdinowa oraz Piotra Pawlickiego. O ile w biegu ósmym zastępstwo na niewiele się zdało to w biegu 11 podwójna taktyczna pozwoliła przybliżyć się leszczynianom na cztery oczka. Dzięki skutecznej jeździe Janusza Kołodzieja i Piotra Pawlickiego przed biegami nominowanymi mieliśmy już remis 39:39.
Bieg 14 również nie przyniósł rozstrzygnięcia, zakończył się remisowo. W ostatniej odsłonie dnia zdecydowanie lepiej na początku poradzili sobie goście z Leszna i do mety mknął niezagrożony młodszy z braci Pawlickich. Za jego plecami jednak rozegrała się szaleńcza walka, gdzie na trasie tasowali się Rosjanie. Na ostatnim okrążeniu blisko dowiezienia 1 punktu był Emil Sajfutdinow, jednak Artiom Łaguta bohaterskim atakiem – rzutem na taśmę doprowadził do remisu.
Gdyby zapytać kibiców z Grudziądza zapewne przed meczem wzięliby taki wynik "w ciemno". Jednak mogą czuć pewien niedosyt, skoro tak doskonale utrzymywali przewagę przez większość spotkania. Ze strony Leszna wspaniale zaprezentował się kapitan Piotr Pawlicki oraz młodzież – można wręcz napisać, że Dominik Kubera, który zdobył tytuł rajdera meczu pokazał się lepiej niż niektórzy seniorzy drużynowego mistrza kraju. W Grudziądzu nie popisali się juniorzy, którzy poza punktem "z urzędu" niczego na torze nie wywalczyli. Do swojej optymalnej formy dochodzi natomiast Artem Laguta. – Krzysztof Buczkowski miał wypadek i przez to nie udało nam się wygrać meczu. Jego stać na dziesięć punktów i więcej – tych punktów zabrakło, a wszystko przez ten nieszczęśliwy wypadek – podsumował mecz Rosjanin.
MRGARDEN GKM Grudziądz: 45
9. Kenneth Bjerre (3,2,3,0,1*) 9+1
10. Antonio Lindbäck (2*,0,2*,1,2) 7+2
11. Przemysław Pawlicki (2*,3,2,3,2) 12+1
12. Krzysztof Buczkowski (3,2*,0,1) 6+1
13. Artiom Łaguta (3,3,3,0,1*) 10+1
14. Kamil Wieczorek (1,0,0) 1
15. Marcin Turowski (0,0,0) 0
Fogo Unia Leszno: 45
1. Emil Sajfutdinow (1,W,2,2*,1*,0) 6+2
2. Brady Kurtz (0,1,-,-,-) 1
3. Jarosław Hampel (0,1*,0,-) 1+1
4. Janusz Kołodziej (1,2,1,2*,3) 9+1
5. Piotr Pawlicki (2,1,3,3,3,3) 15
6. Dominik Kubera (3,3,1*,2,0) 9+1
7. Bartosz Smektała (2*,1*,1) 4+2
Bieg po biegu:
1. Bjerre, Lindbäck, Sajfutdinow, Kurtz 5:1 (5:1)
2. Kubera, Smektała, Wieczorek, Turowski 1:5 (6:6)
3. Buczkowski, Pr. Pawlicki, Kołodziej, Hampel 5:1 (11:7)
4. Łaguta, Pi. Pawlicki, Smektała, Turowski 3:3 (14:10)
5. Pr. Pawlicki, Buczkowski, Kurtz, Sajfutdinow (W) 5:1 (19:11)
6. Łaguta, Kołodziej, Hampel, Wieczorek 3:3 (22:14)
7. Kubera, Bjerre, Pi. Pawlicki, Lindbäck 2:4 (24:18)
8. Łaguta, Sajfutdinow, Kubera, Turowski 3:3 (27:21)
9. Bjerre, Lindbäck, Kołodziej, Hampel 5:1 (32:22)
10. Pi. Pawlicki, Pr. Pawlicki, Smektała, Buczkowski 2:4 (34:26)
11. Pi. Pawlicki, Sajfutdinow, Lindbäck, Łaguta 1:5 (35:31)
12. Pr. Pawlicki, Kubera, Sajfutdinow, Wieczorek 3:3 (38:34)
13. Pi. Pawlicki, Kołodziej, Buczkowski, Bjerre 1:5 (39:39)
14. Kołodziej, Lindbäck, Bjerre, Kubera 3:3 (42:42)
15. Pi. Pawlicki, Pr. Pawlicki, Łaguta, Sajfutdinow 3:3 (45:45)
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!