Spotkanie 13. rundy PGE Ekstraligi, w którym mierzyły się ze sobą drużyny – Speed Car Motoru Lublin i truly.work Stali Gorzów było kluczowym dla losów dolnej części ligowej tabeli.
Wśród podopiecznych trenera Chomskiego o dobrym występie mówić może 3 polskich seniorów, którzy to zdobyli razem 36, z wszystkich 40 zgromadzonych na koncie gorzowskiej Stali punktów. Jednym z nich był Szymon Woźniak, który w 6 startach zapisał na swoim koncie 10 punktów z bonusem.
Po ostatnim spotkaniu zawodnik poinformował na łamach portalu speedwaynews.pl – TUTAJ ,o wprowadzonej w swoim sprzęcie korekcie, która była odpowiedzialna za brak prędkości na trasie. Niedzielnym występem, 26-latek potwierdził trafną zmianę w motocyklach. – Jakiś przełom w mojej jeździe i prędkości nastąpił, udało się jakiś czas temu wprowadzić jedną poprawkę do moich motocykli, która uniwersalnie po prostu w każdych warunkach daje mi trochę więcej prędkości i to jest zauważalne. Wcześniej nawet przy wygranych wyścigach moje czasy wyścigów były takie sobie, a teraz jestem w stanie przywożąc „trójki” naprawdę przywieźć dobry czas wyścigu, tego mi głównie brakowało.
Zawodnik był wdzięczny osobom, które przyczyniają się do jego występów. – Muszę podziękować tutaj moim świetnym tunerom Panu Rysiowi Kowalskiemu i Ashley’owi Hollowayowi spod Bydgoszczy oraz mechanikom, którzy wykonują dla mnie świetną pracę. Te poprawki w połączeniu z moją dobrą jazdą i z moimi silnikami przynoszą dobre efekty.
Gorzowianin wyraził swoje odczucia, dotyczące tworzonej przez lubelskich kibiców atmosfery, panującej na Al. Zygmuntowskich – Ja, tutaj w Lublinie czuję się ugoszczony. Kiedy tu się przyjeżdża, odczuwa się, że człowiek jest tu mile widziany. Nie pamiętam kiedy ostatnio po meczu na wyjeździe robiliśmy rundę honorową i byliśmy tak gromko oklaskiwani. Lublin ma fantastycznych kibiców, świetnie się tutaj jeździło. Jeden moment był tam jakiś, że trochę gwizdów poszło, ale już nie będziemy się czepiali. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i życzę wam, żeby Ci kibice byli tacy przez wiele, wiele lat.
Woźniak odniósł się także, do ostatnich doniesień dotyczących infrastruktury stadionu przy Al. Zygmuntowskich. Wieści te dotyczyły zagrożenia, jakim jest możliwy odbiór licencji na sezon 2020. – Takie rzeczy jak infrastruktura dla zawodników czy dla kibiców myślę, że to powinniśmy przenieść na dalszy plan. Jeśli Lublin na każdym meczu komplet kibiców to warto dać takiemu Lublinowi czas, aby powoli krok po kroku odbudowywał żużel, pozycję żużla w mieście, drużynę i stadion, kibiców, infrastrukturę. Spokojnie krok po kroku, bo to wszystko nie jest takie łatwe, łatwo się wymaga, ale myślę że w takiej sytuacji jak tutaj w Lublinie, gdzie kibice są fantastyczni nie ma co szukać dziury w całym, takie jest moje zdanie. – zakończył wypowiedź dla portalu speedwaynews.pl, Szymon Woźniak.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!