Miała być walka o awans do play-offów, a nawet do PGE Ekstraligi. Tymczasem ekipie Mirosława Berlińskiego nie udało się zakwalifikować do grona czterech najlepszych drużyn w Nice 1. Lidze Żużlowej.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Zdunek Wybrzeża w tym sezonie był Jacob Thorssell, który wykręcił średnią bieogwą 2.054 i na chwilę obecną zajmuje w ligowych statystykach dwunastą pozycję. Tuż za jego plecami znajduje się Krystian Pieszczek (2.031), a siedemnaste miejsce przypada Mikkelowi Bechowi (1.932). Duńczyk, który miał być liderem klubu znad morza nie ukrywa, że…
– Zawiedliśmy siebie, kibiców, wszystkich, bo celem była faza play-off. Mieliśmy słaby początek sezonu. W pierwszych trzech meczach zabrakło Jacoba Thorssella, w konsekwencji czego późniejsze mecze były coraz trudniejsze, była większa presja i już ciężko było się złapać rytm. Najważniejsze, by wyciągnąć wnioski i w kolejnym sezonie nie popełnić tych samych błędów. To był ciężki sezon. Nie jestem z niego zadowolony. Nie zdobywałem tylu punktów, ile chciałbym, choć cieszę się, że pod koniec sezonu udało się jeszcze wykrzesać dobre starty. Zostawiłem na torze całe serce i wszystkie wartości. Liczę, że fani to docenią – mówi w rozmowie z serwisem sport.trojmiasto.pl.
Kapitan gdańskiego klubu podkreśla, że nie myśli o zmianie barw klubowych na przyszły sezon. To dobra informacja dla kibiców, którzy bardzo polubili walecznego Duńczyka, a ten zapewne na brak ofert nie narzeka. – Bardzo polubiłem Gdańsk i chciałbym tu jeździć również w przyszłym roku. W klubie mamy dobrą atmosferę i nie chciałbym zmieniać nic w tym względzie, ale zobaczymy co czas pokaże. Myślę, że to było ważne, by udowodnić, ze jesteśmy mocną drużyną, mimo, że nie zakwalifikowaliśmy się do fazy play-off. W sezonie popełniliśmy kilka błędów, niekiedy zabrakło szczęścia. To wszystko złożyło się na to, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Wielka szkoda, bo uważam, że jako zespół zasługiwaliśmy na szansę jazdy w pierwszej "czwórce".
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!