Martin Smolinski zrezygnuje z udziału w Indywidualnych Mistrzostwach Niemiec na długim torze i weźmie udział w niedzielnym meczu Stelmet Falubazu Zielona Góra. 34-letni żużlowiec podzielił się tą informacją w sobotnie popołudnie.
Przypomnijmy, że temat Martina Smolinskiego w Stelmet Falubazie pojawił się w ubiegłą niedzielę. Wówczas w wyniku zderzenia z Jackiem Holderem poważnej kontuzji doznał Nicki Pedersen. Dla Duńczyka sezon ten już się zakończył, co oznacza, że „Myszy” w fazie play-off muszą znaleźć dla niego zastępcę.
W zielonogórskiej kadrze jest dwóch oczekujących seniorów potwierdzonych do startu. Pierwszym wyborem był Martin Smolinski. W jego przypadku pojawiły się jednak dwa problemy. Po pierwsze, Niemiec nadal nie czuje się najlepiej po upadku w ubiegłotygodniowym GP Challenge. Po drugie, 1 września, czyli w dniu pierwszego półfinału PGE Ekstraligi, w jego kraju rozgrywane są indywidualne mistrzostwa na długim torze, czyli odmianie żużla, w której 34-latek się specjalizuje. Alternatywą dla Niemca było powołanie Sebastiana Niedźwiedzia.
Smolinski miał kilka dni na zastanowienie się, co z tym fantem zrobić, i podjął już decyzję. W niedzielę po kilku latach przerwy ponownie ujrzymy go w polskiej lidze! W barwach Stelmet Falubazu pojedzie pod numerem 10.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!