Pogoda za oknem wskazuje na to, że sezon 2019 powoli trzeba kończyć. W niedzielę swój ostatni akord zagrają zespoły z Łodzi i Poznania. Stawką meczu na Golęcinie jest pobyt w Nice 1. Lidze Żużlowej na rok 2020.
Pierwsze spotkanie od początku było zdominowane przez Orła, który po dwóch seriach nie zostawiał złudzeń przyjezdnym (27:15). Później podopieczni Tomasza Bajerskiego zdołali się jednak poderwać i przed biegami nominowanymi mogli nawet myśleć o zwycięstwie w meczu (40:38). Biegi nominowane ponownie należały do łodzian, którzy w ten sposób bronić będą 10 punktów zaliczki (50:40).
To wynik, który żadnej z drużyn nie pozwala wybiegać w przyszłość dalej niż do niedzielnego spotkania. Poznaniacy na Golęcinie są piekielnie mocni i tylko raz w tym sezonie nie dobili do granicy 50 punktów – w meczu rundy zasadniczej z OK Bedmet Kolejarzem Opole (43:47), jednak tam zabrakło kontuzjowanego Davida Bellego. Z drugiej strony łodzianie dysponują atutami, które mogą im pozwolić na osiągnięcie 40 oczek. Warto dodać, że w przypadku dwumeczu barażowego remis nie oznacza zwycięstwa żadnej ze stron. Wówczas odbywa się dodatkowy, szesnasty wyścig, z udziałem jednego zawodnika każdej drużyny.
Szanse Orła w dwumeczu byłyby znacznie mniejsze, gdyby nie Kai Huckenbeck. Niemiec pierwotnie nie miał wystąpić w Łodzi, ale ostatecznie Lech Kędziora zmienił zdanie i wykreślił ze składu Hansa Andersena. Okazało się to ruchem słusznym, gdyż 26-latek zdobył 12 punktów i bonus. Sztab niebiesko-białych w czwartek przesłał jednak do centrali skład na rewanż, w którym… ponownie brakuje Huckenbecka. Być może to próba zaskoczenia przeciwnika, a może po prostu ostateczne decyzje zapadną po treningu? Łodzianie w tygodniu mieli bowiem potrenować na nawierzchni, która w miarę możliwości przypomina tę poznańską.
Skład „Skorpionów” jest bardziej klarowny. Po długiej przerwie powrócił do niego Damian Dróżdż i okazało się to ruchem słusznym. 23-latek zdobył 10 płatnych punktów w 6 startach, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie tendencja do nadmiernego ruszania się pod taśmą. To raczej zamyka temat powrotu do składu Marcela Kajzera bądź Roberta Miśkowiaka. Nie należy się też spodziewać zmian za Eduarda Krčmářa – choć Czech kilka ostatnich wyjazdów zawalił po całości, na swoim torze w międzyczasie radził sobie doskonale i powinien pojechać w ostatnim spotkaniu poznańskiej drużyny. A jeśli wierzyć Przemysławowi Termińskiemu – także ostatnim pod wodzą Tomasza Bajerskiego i z Michałem Curzytkiem w składzie.
Początek spotkania Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań z Orłem Łódź o godzinie 15:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi z niego relację LIVE.
Awizowane składy:
Power Duck Iveston PSŻ Poznań:
9. Damian Dróżdż
10. Władimir Borodulin
11. Marcin Nowak
12. Eduard Krčmář
13. David Bellego
14. Michał Curzytek
15. Marek Lutowicz
Orzeł Łódź:
1. Rohan Tungate
2. Hans Andersen
3. Rafał Okoniewski
4. Daniel Jeleniewski
5. Tobiasz Musielak
6. Piotr Pióro
7.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!