Długa przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment mogą zająć miejsce w światowej czołówce. “Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W pięćdziesiątym szóstym odcinku przedstawimy Jonasa Jeppesena.
Widząc zainteresowanie kibiców autorskim projektem naszej Redakcji, postanowiliśmy kontynuować serię w kolejnej przerwie międzysezonowej. Zgodnie z zapowiedziami, w październiku wróciliśmy do publikacji, a nasz przegląd potrwa tradycyjnie do marca.
Jonas Jeppesen już od startów na mini torze w klasie 80-125cc udowadniał, że drzemie w nim spory potencjał i ma szansę iść w ślady swoich starszych kolegów i osiągać bardzo dobre wyniki na światowych torach. Może pochwalić się m.in. brązowym medalem FIM Speedway Youth Gold Trophy w mini speedwayu, gdzie Duńczycy od wielu lat wręcz są prawdziwymi dominatorami, a Erik Gundersen może pękać z dumy z osiąganych przez jego podopiecznych rezultatów.
Rudowłosy żużlowiec może pochwalić się pierwszymi sukcesami i… konfliktami. Głośno było swego czasu o jego spięciu z selekcjonerami reprezentacji Danii, którzy z tego też powodu odsuwali go od młodzieżowej kadry. Jego stosunki ze szkoleniowcami uległy poprawie, a w efekcie Jeppesen został powołanych do startu w dwóch drużynowych czempionatach. W światowym na torze w Manchesterze wywalczył sześć punktów i pomógł kolegom wywalczyć brązowe krążki, zaś w europejskim nie wystąpił, bowiem spóźnił się na samolot. Indywidualnie także walczył o medale mistrzostw świata. Dwadzieścia sześć oczek pozwoliło mu zająć ósme miejsce wyprzedzając m.in. Wiktora Lamparta, Frederika Jakobsena czy Rafała Karczmarza.
Swoich możliwości nie do końca może zaprezentować na polskich torach. Dwa lata temu po niezłych występach w meczach sparingowych – Mariusz Staszewski nie dał mu szansy występy w żadnym meczu ligowym, a rok wcześniej w ledwie jednym. Na niewiele zdały się także dobre występy m.in. w krajowych czempionatach – indywidualnie wśród juniorów wywalczył srebrny krążek, a w finale Metal Speedway League, choć nie wywalczył punktu to mógł świętować brązowy medal. W listopadzie postanowił zmienić otoczenie i jak mówił w rozmowie z naszym portalem – nie miał nic za złe ostrowianom, ale czuł, że nie będzie miejsca w składzie dla niego.
Jonas Jeppesen (kask niebieski) w przyszłym sezonie rozpoczyna nowy etap swojej kariery sportowej
Pilanie dali mu się wykazać, a on to dość przyzwoicie wykorzystał. Duńczyk wywalczył 49 punktów oraz jedenaście bonusów w 32 biegach. Choć tylko dwa biegi wygrał indywidualnie, to aż dziewiętnaście kończył na drugiej pozycji. Średnia biegowa 1.875 dała mu dwudzieste miejsce przed m.in. Władimirem Borodulinem, Robertem Miśkowiakiem, Nicklasem Porsingiem czy też Edwardem Mazurem. W kolejnym sezonie stanie przed szansą poprawianie wyników, choć już jako senior.
Jonas Jeppsen będzie ścigał się także w Szwecji. Parafował umowę na starty w Indianernie Kumla, gdzie jego klubowymi partnerami będą m.in. mistrz Europy – Mikkel Michelsen, były mistrz świata Chris Holder czy rewelacja PGE Ekstraligi Paweł Miesiąc.
Kolejnym z jeźdźców przedstawianych przez nas będzie Łotysz, który ma dość popularne imię w kręgach… muzycznych. Wychowanek Nikołaja Kokina jest u progu swojej kariery i w łotewskim Daugavpils wiążą z nim spore nadzieje. O kogo chodzi? Dowiecie się już we wtorek o 20:00!
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki będziemy prezentować na naszym portalu w dni świąteczne.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!