Duńczyk po pobycie w Toruniu wraca do Stali Gorzów, gdzie spędził wiele lat swojej kariery. 37-latek mówi, że to był właśnie ten moment, by zawitać do swojego „drugiego domu”.
Po sezonie 2017 wydawać by się mogło, że Niels-Kristian Iversen definitywnie pożegnał się z gorzowską Stalą. Teraz jednak Duńczyk wraca do byłego klubu i wierzy, że będzie to dobry czas w jego karierze. – Pomyślałem, że to będzie dobry moment, by wrócić do Gorzowa po kilku latach. Dostałem na to szansę i ją wykorzystałem. Miałem oferty z kilku innych klubów, wyglądały nawet dobrze, ale wybrałem właśnie Stal. Wiem, ze jest parę nowych osób w klubie i być może będzie jeszcze lepiej niż wcześniej. Dlatego właśnie zdecydowałem się wrócić – tłumaczył popularny „Puk”.
Miejscowi fani lubią Iversena, co można było zauważyć chociażby na piątkowej prezentacji drużyny w Galerii Askana. Kibice witali Duńczyka okrzykami „witaj w domu”. – Tak, Gorzów to mój drugi dom – krótko skwitował.
Niels-Kristian Iversen ma nadzieję, że skład, jakim dysponuje teraz gorzowska Stal pozwoli na zdobycie najwyższych celów. Jednak zaznacza, że o to nie będzie łatwo. – Nasza drużyna wygląda naprawdę dobrze. Jest wiele mocnych zespołów w Ekstralidze. Liga w następnym sezonie będzie z pewnością bardzo trudna. Ale my mamy zawodników, którzy potrafią pokazać, że mogą być najlepsi. Oprócz tego jest duża siła młodzieży w naszym zespole. Miejmy nadzieję, że to wystarczy do tego, aby wziąć udział w play-offach i zdobyć medal – mówił 37-letni zawodnik.
Do Stali Gorzów zakontraktowany oprócz popularnego „Puka” został Marcus Birkemose. Umowa z młodym zawodnikiem obowiązywać ma przez następne 5 lat. Zapytaliśmy doświadczonego żużlowca, co sądzi o młodszym koledze. – Słyszałem wcześniej o Marcusie. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, mimo że jest bardzo młody. On będzie tym powiewem świeżości. Drzemie w nim wielki potencjał i to dobra inwestycja w przyszłość.
Obowiązkowym tematem z doświadczonym Duńczykiem była kwestia planów na przyszły sezon. Tych wielokrotny mistrz kraju Hamleta nie ma bardzo sprecyzowanych. Jego najważniejszym celem jest wygrywanie i wysoki poziom, ale wyższy niż ten sprzed roku. – Co jest moim planem? Na pewno wygrywanie wszystkiego, co jest możliwe. Ten sezon nie był zbyt dobry w moim wykonaniu. Będę starał się podwyższyć poziom swojej jazdy, zarówno w lidze, jak i w Speedway Grand Prix – zakończył Niels-Kristian Iversen.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!