W środę 8 lipca do Bydgoszczy zawita cykl TAURON Speedway Euro Championship. Dotąd, jeśli chodzi o imprezy międzynarodowe, miasto nad Brdą kojarzyło się przede wszystkim z kolejnymi rundami Grand Prix. Zdaniem Tomasza Golloba, walka o mistrzostwo świata może wrócić na Sportową już w 2022 roku!
Bydgoskie rundy Grand Prix zawsze wśród faworytów miały Tomasza Golloba, który przy Sportowej 2 odniósł 7 ze swoich 22 zwycięstw w tym cyklu. Popularnemu „Chudemu” nigdy nie było z kolei dane jeździć na swojej ziemi w walce o mistrzostwo Europy pomimo faktu, że był stałym uczestnikiem tego cyklu w latach 2013–2015.
– Wychowałem się na tym torze, w tym mieście. Pierwsze rzeczy, które robiłem, robiłem z wielką pasją. Wiadomo, jak było przeze mnie traktowane Grand Prix, nad którym bardzo mocno pracowałem. Minął czas, klub się odradza. Bardzo się cieszę, że na nasz stadion zaczynają wracać większe imprezy. TAURON SEC to już jest duże wydarzenie, które – mam nadzieję – pokaże nam ślad do Grand Prix – stwierdził dyrektor sportowy Polonii Bydgoszcz podczas czwartkowej konferencji prasowej.
– Wielki szacunek do Karola Lejmana i Jana Konikiewicza za to, że spróbowali swoich sił i TAURON SEC wszedł do takiej żużlowej codzienności. To ważna rzecz, bo takich imprez tak naprawdę brakuje, tym bardziej w tym trudnym czasie. Poza tym następna rzecz, która wynika dla miasta. Chciałbym, żebyście to państwo zaznaczyli – to, że taka impreza gości w Bydgoszczy, to jest wielka uprzejmość pana prezydenta dla kibiców i wszystkich, którzy na nią oczekują. Dlatego dziękuję za to, że mamy zielone światło – mówił mistrz świata z 2010 roku.
Po raz pierwszy w swojej historii TAURON SEC zawita do Bydgoszczy 8 lipca, a Tomasz Gollob liczy z tej okazji na kapitalne widowisko nawiązujące do jego najlepszych czasów. – Mam nadzieję, że będzie duże ściganie, a tor, który będzie przygotowany, będzie nawiązywał do tego z Grand Prix. Że będzie możliwe wyprzedzanie, jeżdżenie pod płotem i po krawężniku. Że wszystkie te rzeczy zostaną zachowane, a toromistrz spisze się na piątkę, bo o to generalnie nam wszystkim chodzi – kontynuował Gollob, zwracając się do Jerzego Kanclerza.
Mistrz świata sprzed dekady nawiązał także do prac na bydgoskim stadionie. Tylko urzędowe formalności pozostały do tego, aby kibice zasiedli na zmodernizowanej trybunie na przeciwległej prostej, a zawodnicy skorzystali z położonych pod nią pomieszczeń klubowych i nowoczesnego parku maszyn. – Nasz stadion powoli pięknieje. Segment stadionu na prostej mamy już zrobiony. Skieruję się z prośbą do pana prezydenta i innych osób, które decydują o tym, gdzie skierować środki. Myślę, że ten stadion powinien być nie gorszy jak ma Wrocław czy Toruń. Zapraszam i proszę o jeszcze, aby przebudować jeszcze łuki i abyśmy za dwa lata gościli Grand Prix na tym torze. Tego życzę – zakończył Tomasz Gollob.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!