Starcia pomiędzy leszczyńską Unią a zielonogórskim Falubazem przez dekady budziły ogromne emocje, lecz w ostatnich latach ligowy klasyk nie świecił już tak jasno. Nieco zakurzony i wyblakły nadal pozostaje jednak jednym z najważniejszych meczów w sezonie dla fanów obu ekip.
Na polskich torach żużlowych nie brakuje spotkań elektryzujących kibiców. Fani różnych drużyn wstrzymują oddech podczas Derbów Pomorza i Kujaw, Derbów Wielkopolski, Derbów Południa oraz oczywiście Derbów Ziemii Lubuskiej. W kalendarzu są też mecze pomiędzy drużynami z różnych regionów, które przez lata wyrabiały sobie opinię klasyków. Takim klasykiem jest święta wojna: Unia Leszno i Falubaz Zielona Góra, czyli starcie, którego datę wielu fanów obu ekip od lat zakreśla w kalendarzach czerwonym markerem.
Najnowsza historia leszczyńsko-zielonogórskich potyczek jest miażdżąca. Falubaz na pokonanie „Byków” czeka od ponad 4 lat, a dokładniej od maja 2016 roku. Wówczas na własnym torze pokonał leszczynian 50:40, jednak od tego czasu 7 meczów padło łupem Fogo Unii, a 2 starcia zakończyły się podziałem punktów – raz w Zielonej Górze i raz w Lesznie. Z kolei ostatnie wyjazdowe zwycięstwo z Unią Falubaz odniósł po kapitalnym meczu i podwójnym triumfie w ostatnim wyścigu w 2014 roku.
Warto zaznaczyć, że ubiegłoroczne starcie tych ekip na stadionie im. Alfreda Smoczyka gospodarze wygrali 51:39. Liderem gości był Martin Vaculík, natomiast po stronie leszczynian najskuteczniejsi okazali się Piotr Pawlicki i Emil Sajfutdinow.
W tym sezonie żużlowe El Classico będzie prawdziwym meczem na szczycie. Do wtorkowego szlagieru w Lesznie gospodarze przystępują jako liderzy tabeli. Zaraz za nimi plasują się zielonogórzanie, którzy w sześciu dotychczas odjechanych spotkaniach zgromadzili 9 punktów. Zwycięzca przynajmniej do następnej ligowej kolejki zasiądzie na fotelu lidera.
Faworytem będą bez wątpienia mistrzowie Polski. Fogo Unia na własnym obiekcie pozostaje niepokonana od niemal 3 lat. W tym sezonie leszczynianie notują kolejne zwycięstwa i imponują formą. Podopieczni Piotra Barona nie mogą jednak lekceważyć Falubazu. Ekipa spod znaku Myszki Miki zaczyna powoli wyrastać na niespodziankę sezonu. Po niemrawym początku rozgrywek drużyna z Winnego Grodu zanotowała kilka świetnych spotkań, a ostatnio z bardzo dobrej strony zaprezentowała się w domowym meczu z Motorem Lublin i pokonała „Koziołki” 52:38.
Piotr Baron nie zdecydował się na żadne zmiany w składzie. Mecz zaczną Sajfutdinow i Smektała. Następnie Rosjanin dwukrotnie wystartuje w parze z Januszem Kołodziejem. „Smykowi” dwa razy towarzyszyć będzie z kolei Jaimon Lidsey. Młody Australijczyk po wypożyczeniu swojego rodaka, Brady'ego Kurtza do Orła Łódź ma teraz pewne miejsce w składzie mistrzów Polski.
Mimo zwycięstwa nad Motorem Piotr Żyto dokonał drobnych korekt. W parze z Protasiewiczem po równaniach toru z wewnętrznych pól wystartuje Jepsen Jensen. Ten manewr ma zapewne pomóc będącemu w przeciętnej formie Duńczykowi. W formacji młodzieżowej Pawliczaka menadżer RM Solar Falubazu zastąpił Tonderem. Ponownie dwukrotnie pojadą ze sobą Antonio Lindbäck i Martin Vaculík. Obaj dobrze czują się na „Smoku”. Szwed w ostatnich dwóch sezonach zdobywał w Lesznie z bonusami dwucyfrowe wyniki, a Słowak był niegdyś rekordzistą leszczyńskiego toru. Partnerem dla juniorów będzie zaś Patryk Dudek. „Duzers” zazwyczaj bardzo dobrze spisuje się przy Strzeleckiej, gdzie wywalczył przed kilkoma laty tytuł indywidualnego mistrza Polski. Dobre wyniki zielonogórskich liderów w Lesznie pozwalają sądzić, że Falubaz postawi gospodarzom twarde warunki.
Prognozy pogody dla Leszna są znakomite. Na południu Wielkopolski we wtorkowe popołudnie i wieczór temperatura ma przekraczać 30°C, a co najważniejsze – nie ma padać deszcz.
Na wieżyczce sędziowskiej leszczyńskiego stadionu zasiądzie we wtorek arbiter Paweł Słupski. Komisarzem toru będzie natomiast Maciej Głód. Początek żużlowego klasyku zaplanowano na godzinę 20:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację z tego spotkania. Kliknij tutaj, żeby zobaczyć tabelę biegową.
Składy awizowane:
Fogo Unia Leszno:
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Bartosz Smektała
12. Jaimon Lidsey
13. Piotr Pawlicki
14. Szymon Szlauderbach
15. Dominik Kubera
RM Solar Falubaz Zielona Góra:
1. Antonio Lindbäck
2. Martin Vaculík
3. Michael Jepsen Jensen
4. Piotr Protasiewicz
5. Patryk Dudek
6. Norbert Krakowiak
7. Mateusz Tonder
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!