Jest jeszcze kilka interesujących zawodników, których w ramach instytucji gościa moglibyśmy ujrzeć w PGE Ekstralidze. W sobotę jeden z przedstawicieli eWinner 1. Ligi Żużlowej przyznał, że jego telefon się grzeje.
Przed sobotnim meczem Unii Tarnów z Orłem Łódź reprezentant Australii miał na swoim koncie siedemdziesiąt trzy punkty z siedmioma bonusami, a to w trzydziestu dwóch biegach. Takie liczby dawały mu średnią biegową 2.500 i tym samym trzecie miejsce w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Skuteczniejsi byli tylko Jack Holder i Wiktor Kułakow.
Świetnie rozpoczął również sobotnie starcie w Tarnowie-Mościcach. Po dwóch seriach startów miał na swoim koncie dwa indywidualne zwycięstwa i najlepsze czasy dnia, a w międzyczasie stanął twarzą w twarz z Łukaszem Benzem i przyznał na antenie nSport+, że kluby PGE Ekstraligi dzwonią do niego cały czas i stwierdzenie, że jego telefon się grzeje nie byłoby wcale przesadzone.
Tungate jednak ze spokojem podchodzi do tego tematu. Zapowiada, że czuje się gotów do jazdy w najlepszej lidze świata, ale nie zamierza podejmować pochopnych decyzji. Z pewnością byłby to kolejny interesujący etap w rozwoju kariery 30-latka z Kurri Kurri.
A kto mógłby go zakontraktować? Na pewno z tego grona wykreślić można Betard Spartę Wrocław, która dwa swoje miejsca przeznaczyła dla Chrisa Holdera oraz Olivera Berntzona oraz MRGARDEN GKM Grudziądz, który swoje vacaty obsadził Krystianem Pieszczkiem i Tobiaszem Musielakiem. Na gościa nie skusi się już raczej Fogo Unia Leszno oraz Motor Lublin.
Tym samym pozostają jedynie: Eltrox Włókniarz Częstochowa (brak gościa), RM Solar Falubaz Zielona Góra (gość – Grzegorz Walasek) oraz Moje Bermudy Stal Gorzów (mają tylko Jacka Holdera) i PGG ROW Rybnik (tylko Adrian Miedziński).
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!