Wszelkie rotacje i roszady, jakie dokonały się w tegorocznym okienku transferowym, sprawiły, że drużyny wystawione na zapleczu Ekstraligi, rysują się na papierze jako niezwykle silne. Komentarza odnośnie do wzmocnień pierwszoligowych ekip dokonał kapitan Ostrovii, Tomasz Gapiński.
Pod względem organizacji, ale i infrastruktury, kluby startujące na torach pierwszoligowych, mogą pochwalić się wysokim poziomem. To, co jeszcze kiedyś mogło różnić te dwa poziomy rozgrywkowe między sobą, z biegiem czasu zatarło się w znacznej mierze. Teraz, w wyniku regulaminowych nowinek na kolejny sezon, na zaplecze Ekstraligi przeniosło się sporo żużlowców, startujących dotychczas na najwyższym pułapie ligowym. Mowa tutaj m.in. o Iversenie, czy Jensenie. Ich obecność z pewnością doda 1. Lidze swoistej jakości. – Składy wszystkich zespołów pierwszoligowych są bardzo mocne. Wielu zawodników z PGE Ekstraligi dołączyło do eWinner 1. Ligi, więc te widowiska będą bardziej zacięte. Więcej gwiazd z Ekstraligi będzie jeździło w pierwszej – zauważył kapitan ostrowskiego zespołu.
– Najwięcej się zbroić musiał beniaminek. Duży plus i zaskoczenie dla mojej osoby to na pewno Wybrzeże Gdańsk i Unia Tarnów-te dwa zespoły, w mojej ocenie, wymieniły zawodników, uzbroiły się mocniej, więc będzie z kim walczyć i o co – odpowiedział „Gapa”, zapytany o to, która drużyna musiała postarać się najbardziej w czasie okienka transferowego.
Żużlowiec wypowiedział się także na temat szans klubów z Łodzi i Gniezna w przyszłorocznych rozgrywkach. – Nie będą słabi. Te rozgrywki zapowiadają się ciekawie. Wszystkie zespoły mają ciekawe zestawienia zawodników i początek sezonu nakreśli, który zespół będzie u góry, a który na dole. To na pewno musi nas cieszyć, bo na pewno będą lepsze widowiska, lepsze ściganie. Miejmy nadzieję, że już w komplecie.
Tegoroczne okno transferowe było niezwykle udane w wykonaniu klubu znad Brdy. Działaczom udało się dokonać porozumienia m.in. z powracającym do regularnego ścigania, Grzegorzem Zengotą. Reszta składu prezentuje się równie mocno na papierze, co pozwala myśleć, że głównym celem Bydgoszczy na kolejny sezon może być próba walki o awans do najwyższej klasy rozgrywek. – Na pewno też będzie mocniejszym zespołem. Dołączył Wadim Tarasienko, ale i my jako Ostrovia będziemy mocniejsi. Doszedł do nas Oliver Berntzon, także mamy też lepszy skład – powiedział 38-latek, podsumowując również cele klubu, którego jest kapitanem. – Zawsze walczymy o najwyższe cele. Każdy chce znaleźć się w fazie play-off, czyli w pierwszej czwórce – taki cel i założenia mamy, a potem gra zaczyna się od nowa – zakończył.
Źródło: eWinner 1. Liga
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!