Fatalna informacja na samą końcówkę roku 2020. W środę dotarła do nas informacja o śmierci wieloletniego polskiego arbitra - Wojciecha Grodzkiego.
Rok 2020 jest zdecydowanie pechowy dla żużlowego świata. Pożegnani zostali chociażby pierwszy polski indywidualny mistrz świata – Jerzy Szczakiel oraz jeden z najsłynniejszych polski zawodników – Zenon Plech. W środowy wieczór, tuż przed końcem roku, otrzymujemy informację o śmierci Wojciecha Grodzkiego – syna Andrzeja Grodzkiego, znanego działacza sportu żużlowego.
Zmarły arbiter sędziował od 1996 roku imprezy klasy międzynarodowej. Od sezonu 2005 obecny był na wieżyczkach turniejów Speedway Grand Prix.
Wojciech Grodzki zmarł w wieku 54 lat. Wcześniej zmagał się z chorobą, która wykluczyła go z sędziowania zawodów po sezonie 2018. Cześć Jego Pamięci!
Fot. speedwayekstraliga.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!