Szef bydgoskiego klubu, Jerzy Kanclerz, ze spokojem podchodzi do nadchodzącego sezonu. Zbudowana przez niego drużyna zdaniem ekspertów, zaliczana jest do grona faworytów. On sam również widzi Polonię w grupie zespołów zdolnych do walki o awans na zapleczu PGE Ekstraligi.
Minione okno transferowe było dla Polonii niezwykle udane. W kontekście sezonu 2021 udało się osiągnąć porozumienie z m.in. Lyagerem, Tarasienko czy Bellego. Istotne było również zatrzymanie w drużynie powracającego do ścigania, Grzegorza Zengotę. – Mamy dobry skład, w 95 procentach taki, jaki chciałem mieć. Jesteśmy zaliczani do grona faworytów, nasz cel to awans do fazy play-off. Musimy się jednak liczyć z tym, że czeka nas trudny sezon. Liga dawno nie była tak wyrównana, szykuje nam się zacięta walka o pierwszą czwórkę i o awans — przekonuje prezes bydgoskiej Polonii.
Jeśli chodzi o zalety bydgoskiej ekipy, Jerzy Kanclerz wymienia między innymi ich ambicje i wolę walki. – Mamy młodą ekipę, ale zawodników umiejących wiele. Jako nasze słabe punkty z kolei, wskazuje się juniorów. Uważam jednak, że i Błażykowski, i Bartoch, mogą zaskoczyć. Mają coś do udowodnienia i obaj deklarują, że poprzedni sezonu już się nie powtórzy. Do maja musimy poczekać na Wiktora Przyjemskiego. Pokładam w nim duże nadzieje — mówi.
Przed rozpoczęciem ubiegłego sezonu do miana faworytów pretendował bezsprzecznie ówczesny spadkowicz, Apator Toruń. W kontekście nadchodzącego sezonu, prezes Polonii uważa jednak, że może być więcej emocji w tym wątku i prócz swojej drużyny, wymienia jeszcze trzy inne. – Wcale jednak nie uważam, jak dość spora grupa ekspertów, że rybniczanie są zdecydowanym liderem w tej grupie. Moim zdaniem nie będzie tak, jak w minionym sezonie, kiedy dominowała jedna drużyna. Te trzy wymienione ekipy są bardzo mocne. Do tej grupy można dołączyć Polonię, bo na pewno stać nas na dobry wynik w tym roku. Pozostałe drużyny wcale jednak nie są skazane na niepowodzenie. Każdy może wygrać z każdym i to jest zapowiedź arcyciekawych rozgrywek — podkreśla.
Sezon Polonia zainauguruje na swoim domowym torze, a do Bydgoszczy, na początku kwietnia, zawita ekipa TŻ Ostrovii. – Pierwszy mecz da nam odpowiedź, czy poszliśmy w dobrym kierunku, a po kilku kolejkach powinniśmy poznać faworytów rozgrywek. Wszystko, o czym teraz mówimy, zostanie zweryfikowane na torze. Polonia zaczyna u siebie, terminarz daje nam cztery mecze w Bydgoszczy w pierwszej rundzie i to akurat mnie cieszy. Mam nadzieję, że kibice będą mogli oglądać mecze na żywo i emocjonować się ciekawą ligą.
Źródło: expressbydgoski.pl
Zwrot za pierwszy zakład do 155 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!