Cały świat toczy walkę z pandemią koronawirusa. Nadal nie mamy pewności, czy PGE Ekstraliga wystartuje zgodnie z planem na początku kwietnia. Emil Sajfutdinow wierzy, że uda się uniknąć przełożenia pierwszych kolejek najlepszej żużlowej ligi świata i wrócić do normalności.
Za żużlowcami i kibicami najdziwniejszy sezon w historii dyscypliny. Pandemia wirusa SARS-CoV-2 storpedowała wiele planów i tylko dzięki wielkiemu zaangażowaniu całego środowiska, udało się odjechać pełny sezon PGE Ekstraligi. Emil Sajfutdinow przyznaje, że 2020 rok był pełen wyjątkowych doświadczeń – Raz kibice byli obecni na trybunach i mogli nas dopingować, z kolei za kilka dni stadiony musiały być puste. Najbardziej w pamięci zapadł mi moment finału PGE Ekstraligi, w Gorzowie ponad połowa stadionu zapełniona na trybunach, dwie drużyny walczą o tytuł Mistrza Polski, następnie mija kilka godzin, a podczas spotkania w Lesznie tylko garstka kibiców na stadionie im. Alfreda Smoczyka, a wszystko spowodowane obostrzeniami. Było to naprawdę dziwne. Mam nadzieję, że w tym zbliżającym się sezonie wszystko wróci do normalności – mówi rosyjski lider Fogo Unii Leszno.
Szansą na powrót do względnej normalności mają być szczepionki, do których od kilkunastu dni zachęca PGE Ekstraliga. – Naprawdę jest to ciężki moment dla każdego. Wydaje mi się, że szczepionka zwalczająca Covid-19 może skutecznie dać nam powrót do normalności. To chyba jedyne wyjście, aby wszystko wróciło do normy sprzed pandemii. Musimy myśleć globalnie, jeżeli koronawirus będzie z nami jeszcze kilka lat, a ludzie będą go bagatelizować może mieć to opłakane skutki. Sądzę, że im więcej osób zaszczepi się przeciwko Covid-19 tym lepiej – wówczas korzyści będą współmierne dla wszystkich – uważa Emil Sajfutdinow.
Panujące obostrzenia wpływają nieco na tryb przygotowań. Pod znakiem zapytania stoi tradycyjny wyjazd Fogo Unii Leszno do Hiszpanii. – Jeżeli chodzi o moje przygotowania do sezonu to postawiłem na sprawdzony program treningowy i trenuję indywidualnie. Czekamy również na rozwój wypadków co do wyjazdu na obóz motocrossowy, ale tutaj jesteśmy cały czas uzależnieni o pandemicznych obostrzeń. Z upływem czasu mam nadzieję, że koronawirus odpuści i nastanie dla nas wszystkich lepszy czas – mówi z optymizmem dwukrotny złoty medalista mistrzostw Europy. – Mam nadzieję, że jeżeli za 2 lub 3 miesiące zaszczepionych będzie coraz więcej osób, to sezon żużlowy rozpocznie się, w co wierzę, zgodnie z kalendarzem. Musimy wrócić do normalności o której wspominałem wcześniej, musimy być wszyscy odpowiedzialni – kończy Emil Sajfutdinow.
źródło: ksul.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!