Choć instytucja tzw. „gościa” została mocno ograniczona, to kolejny zespół postanowił pozyskać zawodnika, który będzie mógł załatać dziurę powstałą w składzie w wyniku ewentualnego zakażenia koronawirusem. Betard Sparta Wrocław dogadała się z Andrzejem Lebiediewem.
Nie jest to postać obca wrocławskim kibicom. Były mistrz Europy startował w barwach Betard Sparty Wrocław w latach 2017-2018 i wywalczył z nią srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W sezonie 2021 Andrzej Lebiediew będzie startować w barwach pierwszoligowych Cellfast Wilków Krosno, jednak w przypadku wykrycia zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w szeregach Betard Sparty, będzie on mógł wystąpić jako tzw. „gość”.
Lebiediewa w ubiegłym roku mogliśmy oglądać na torach PGE Ekstraligi, jednak tylko w kilku spotkaniach, albowiem na początku sezonu najlepszy łotewski żużlowiec nabawił się poważnej kontuzji, łamiąc nogę podczas meczu w Grudziądzu. Kontuzja sprawiła, że Lebiediew stracił sporą część rozgrywek, a po sezonie zdecydował się na przerwę od startów w żużlowej elicie i podpisał kontrakt z beniaminkiem eWinner 1. Ligi Żużlowej.
Betard Sparta nie jest pierwszym klubem, który postanowił zabezpieczyć się na wypadek zakażenia jednego z podstawowych zawodników. Wcześniej m.in. Moje Bermudy Stal Gorzów poinformowała o porozumieniu z Nicolaiem Klindtem, a eWinner Apator Toruń dogadał się z Wiktorem Kułakowem.
źródło: wts.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!