Piotr Protasiewicz spędził w barwach bydgoskiej Polonii osiem sezonów i czterokrotnie zostawał z nią Drużynowym Mistrzem Polski. 46-latek nie wyklucza powrotu do Bydgoszczy, ale raczej w innej roli niż jako czynny żużlowiec.
Piotr Protasiewicz przez wiele lat swojej kariery był związany z bydgoską Polonią, a miasto nad Brdą traktuje jak swój drugi dom. – W Bydgoszczy jestem minimum trzy, cztery razy w miesiącu, na kilka dni. Ja tutaj naprawdę przeżyłem wspaniały kawałek życia, tu się urodziły nasze dzieci, chodziły tu do przedszkola – wyznaje doświadczony żużlowiec. – Do 2018 roku miałem też dom pod Bydgoszczą. Sprzedałem go, ale w trakcie budowy jest piękny apartament w centrum miasta, który będzie nasz. Mam tu również świetnych przyjaciół i sponsorów – m.in. firmę Pentel, z którą jestem od 24 lat. Z miastem łączą mnie też sprawy pozasportowe. Także jeśli chodzi o Polskę, to jest mój drugi dom i tak zostanie do końca życia – mówi otwarcie Piotr Protasiewicz.
Protasiewicz to jednak wychowanek Falubazu Zielona Góra, w barwach którego chce się ścigać jak najdłużej. Czy jednak można spodziewać się powrotu do Bydgoszczy? – Nigdy nie mów nigdy. Trudno jest jednak na razie o takich rzeczach mówić. Jestem zawodnikiem, przygotowuję się do nowego sezonu, trudnego sezonu – podkreśla kapitan Falubazu. – Przygotowujemy się do walki i to jest dla mnie teraz najważniejsze. Co będzie później? Trudno powiedzieć. To jest kwestia przyszłości. Niedalekiej, bo nie będę jeździł dziesięć lat, tylko maksymalnie rok, dwa, może trzy jak Bozia da zdrówko. A później? Czemu nie. Ja jestem facetem, który jeśli by coś robił, to chciałby to robić na sto procent. To więc kwestia tego, jaka jest wizja, jaki jest plan i jaka byłaby moja rola w jakimś projekcie. Wszystko jest więc możliwe, aczkolwiek na dziś, skupiam się na tym, co robię – zaznacza 46-letni żużlowiec.
Przypomnijmy, iż w przeszłości Protasiewicz spędził w barwach klubu z Bydgoszczy osiem sezonów (1997-2002 oraz 2005-2006), wywalczając z tą drużyną m.in. cztery tytuły Drużynowego Mistrza Polski.
źródło: pomorska.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!