Choć sezon żużlowy powinien trwać już w najlepsze, to plany klubów i zawodników krzyżuje pogoda. Deszcz nie odpuszcza, ale kwietniowy śnieg to dość niecodzienne zjawisko. W mijającym tygodniu pojawił się on na stadionach w Krośnie i Tarnowie.
Unia Tarnów zdążyła już zaliczyć pierwszy w tym sezonie domowy mecz. Kibice klubu z Mościc raczej nie wspominają go dobrze, albowiem tarnowianie polegli w starciu ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk 35:55. Podopieczni Tomasza Proszowskiego w najbliższy poniedziałek mają stanąć w szranki na obiekcie Abramczyk Polonii Bydgoszcz, jednak na razie nie mogą ćwiczyć na swoim torze. Przed kilkoma dniami przy Zbylitowskiej spadł śnieg.
Tarnowski stadion skąpany w śniegu (fot. klubowe media społecznościowe)
Na nawrót zimy mogą narzekać też krośnianie. Choć na razie Cellfast Wilki Krosno nie startują na swoim stadionie, to także tam spadł śnieg. Przypomnijmy, że nie przez zimę, a z powodu remontu obiektu pierwszy domowy mecz podopiecznych Ireneusza Kwiecińskiego i Michała Finfy musiał zostać przełożony na początek maja.
Biały puch na stadionie przy ul. Legionów w Krośnie (fot. klubowe media społecznościowe)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!