Na chwilę obecną najlepiej punktującym zawodnikiem w eWinner 1. Lidze, jest Wiktor Kułakow. Mimo to żużlowiec klubu z Pomorza, wciąż odczuwa niedosyt i nie jest zadowolony ze swojej dyspozycji.
W trakcie minionego okna transferowego Wybrzeże Gdańsk poczyniło spore wzmocnienia względem obecnego sezonu. Wtedy to w szeregi ich drużyny trafił Wiktor Kułakow, pozyskany z Apatora Toruń. W ubiegłym sezonie w toruńskim zespole wykręcił średnią biegową 2,361. Teraz, po trzech dotychczasowych spotkaniach utrzymuje się ona na poziomie 2,800 punktu na bieg.
– Nie popadajmy w zachwyty, bo ciągle mam co poprawiać. Jestem zły na siebie, bo czasem tracę punkty, które powinienem obronić. Łatwiej przychodzi mi pogodzić się z porażką, gdy gorzej wyjdę ze startu, gonię rywala i nie jestem w stanie go dopaść. Natomiast kiedy to ja popełnię błąd i stracę pozycję, trudniej to zaakceptować – mówi jednak Kułakow w rozmowie z portalem trojmiasto.pl.
Jak podkreśla, największą presję nakłada on sam na siebie, by wciąż rozwijać się i nie osiadać na laurach. – Są momenty, że brakuje mi jeszcze trochę luzu i sam sobie przeszkadzam. Zdarzają mi się głupie błędy, takie jak choćby ten w piętnastym wyścigu meczu z ROW, gdzie po wygranym starcie nie zdołałem „zamknąć" Kacpra Gomólskiego. Gdybym to zrobił, prawdopodobnie wygralibyśmy ten mecz, choć z przebiegu spotkania, ten remis był i tak osiągnięciem. Chcę jednak wrócić do Ekstraligi, a ona nie wybacza takich błędów. Wysokie zdobycze indywidualne cieszą, ale nie zdobyłem jeszcze kompletu. To przypomina mi, że cały czas muszę pracować i nie mogę zadowolić się tym, co jest – tłumaczy.
– Pozytywne jest na pewno to, że nadal nie zaznaliśmy porażki. Do końca sezonu jeszcze daleka droga, przed nami między innymi rewanżowe mecze w Rybniku czy Bydgoszczy. Jeszcze wiele się wydarzy, a kluczem do wszystkiego i tak będzie play-off. Przez ten cały czas musimy solidnie trenować i pracować nad odpowiednimi ustawieniami naszych motocykli – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!