Fogo Unia Leszno może stracić na trzy spotkania, jednego ze swoich liderów. Koronawirus nie odpuszcza, nawet Mistrzowi Polski.
Jak wynika z naszych informacji, w ekipie z Leszna wykryto koronawirusa przy pierwszym teście u Jasona Doyla. Sytuacje zdaje się potwierdzać brak komunikatu ze strony PGE Ekstraligi, który wg regulaminu, miał być opublikowany na 24 godziny przed rozpoczęciem spotkania. Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że dziś Jason ma być poddany drugiej próbie testu. W przypadku ponownego pozytywnego wyniku, w składzie "Byków" zobaczymy Szymona Szlauderbacha. Brak Doyla w drużynie to spore osłabienie, ale znając potencjał zawodniczy wielokrotnego Mistrza Polski, wcale drużyna ta nie jest skazana na porażki. Problem polega na tym, że Unia Leszno w najbliższym czasie ma duże obłożenie przekładanymi spotkaniami i zawodnik wypada ze składu na minimum trzy mecze. Jeżeli PGE Ekstraliga potwierdzi komunikatem nasze informacje, to czekają nas emocjonujące pojedynki z udziałem klubu z Wielkopolski.
Aktualizacja: O godzinie 10:20 PGE Ekstraliga wydała komunikat informujący o negatywnych wynikach u wszystkich zawodników mających swoje spotkania w sobotę. Oznacza to, że Fogo Unia Leszno wystąpi w z Jasonem Doylem w składzie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!