David Bellego należy do grona faworytów turnieju eliminacyjnego cyklu TAURON Speedway Euro Championship. Francuz jest niezłej formie i podczas turnieju w Pardubicach może pokusić się o miejsce w czołowej piątce, które jest premiowane przepustką do walki o IME.
Tegoroczne eliminacje do SEC Challenge nie miały tradycyjnego przebiegu. Uczestnicy zawodów w Pardubicach zostali w sporej mierze nominowani, a w gronie szczęśliwców znalazł się David Bellego. Impreza odbędzie się w sobotę. Wystartują w niej także reprezentanci Polski. – To na pewno nie będą łatwe zawody, ale spróbuję dać z siebie wszystko – mówi w rozmowie z oficjalną stroną cyklu TAURON SEC Francuz startujący na co dzień w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz. – Chcę być częścią tegorocznych mistrzostw Europy, bo wiele się nauczyłem i starty w IME to jeden z moich tegorocznych celów – dodaje David Bellego.
Bellego był uczestnikiem TAURON Speedway Euro Championship w sezonie 2020 i spisywał się całkiem nieźle, jednak w toruńskiej rundzie doznał kontuzji, która wykluczyła go z jazdy. Teraz Bellego chce ponownie zagościć w gronie najlepszych żużlowców Europy. – Ubiegły rok był dla mnie bardzo krótki po tym, jak w ostatniej rundzie cyklu SEC nabawiłem się kontuzji i wyleciałem na sześć tygodni. Bardzo ciężko przepracowałem zimę i sporo zainwestowałem, żeby mieć najlepszy możliwy sprzęt. Mam dwóch dobrych mechaników, z którymi pracuję, więc liczymy na udany sezon – podkreśla Bellego.
Choć do awansu do cyklu jeszcze daleka droga, to żużlowiec bydgoskiej Polonii zapowiada walę o najwyższe cele. – Jeśli się zakwalifikuję, to chcę zakończyć cykl w czołowej trójce. Na razie jednak za wcześnie na zapowiedzi, najpierw muszę skupić się na Challenge'u i odjechaniu całego sezonu bez żadnych urazów – kwituje 28-letni zawodnik.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!