Pomimo niewielkiego wsparcia z ekstraligowej kadry leszczyńskiej Unii, Metalika Recycling Kolejarz Rawicz odniosła zwycięstwo w niedzielnych derbach Wielkopolski w Poznaniu. Jedną z jaśniejszych postaci rawiczan był zawodnik formacji juniorskiej.
Nie spodziewałem się takiego wyniku. Przyjechałem tu z nastawieniem "wygrywać z juniorami", udało się wygrywać z seniorami, naprawdę dobrymi, tak że jestem zadowolony – powiedział po udanym dla siebie meczu Krzysztof Sadurski, który do dorobku rawickiej drużyny dołożył dziewięć punktów i zdobył dwa bonusy. Junior Kolejarza nie zgadza się jednak z opinią Piotra Palucha, że o wygranej „Niedźwiadków” zadecydowało lepsze przełożenie się gości w drugiej części meczu – Chłopacy u nas też się trochę pogubili. Ja na szczęście szedłem cały czas w tę dobrą stronę i udało się wyszarpać te punkty.
Szczególne uznanie zdobył po biegu dwunastym, w którym za jego plecami przyjechał senior rywali, Lars Skupień. Jak przyznał po meczu Sadurski, nie odczuwał wielkiej presji związanej z tym, że jechał osamotniony po wykluczeniu Huberta Ścibaka – Gdzieś w emocjach ona znikła. Trener przed biegiem powiedział, żebym wygrał z juniorem (Szymonem Szwacherem – przyp. red.), bo to jest moje zadanie. Wyszedłem dobrze ze startu, potem się tylko broniłem, musiałem się mocno napocić, żeby utrzymać pierwszą pozycję, ale fajnie, że udało się to wygrać. Jestem pod dużym wrażeniem samego siebie – podsumował, ale też nie popadł w bezkrytyczny samozachwyt – Będziemy jeszcze analizować ten mecz. Wiem, jakie błędy popełniłem – a popełniłem ich naprawdę dużo. Będę starał się je eliminować.
Po meczu Sadurski odniósł się też do tego, że stracił miejsce w składzie pierwszej drużyny leszczyńskiej Unii, gdzie zastąpił go obchodzący w niedzielę szesnaste urodziny Damian Ratajczak – Jesteśmy wszyscy kumplami, Damian jedzie swój debiut, życzę mu, żeby pojechał jak najlepiej, tak samo jak Kacprowi i całej drużynie. Mam nadzieję, że wygrają. Jedzie lepszy – to wszystko!
Nie zabrakło też odważnych deklaracji ze strony juniora – Oczywiście, jedziemy o awans, walczymy o same wygrane i tylko w to mierzymy.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!