Nicki Pedersen podczas środowych zawodów w ramach I rundy Indywidualnych Mistrzostw Europy w Bydgoszczy w swoim drugim biegu upadł na pierwszym łuku. Duńczyk jadąc do parku maszyn trzymał się na kolano. Po tym zdarzeniu wycofał się z zawodów. Po badaniach w grudziądzkim szpitalu znany jest jego stan zdrowia.
W środę na stadionie Polonii Bydgoszcz odbyła się I runda Indywidualnych Mistrzostw Europy. Nicki Pedersen w swoim drugim starcie popełnił błąd na pierwszym łuku i z impetem uderzył w dmuchaną bandę. Duńczyk zaraz po upadku trzymał się za kolano i było widać grymas na jego twarzy. 44-latek po tym zdarzeniu wycofał się z trwających zawodów.
Nicki Pedersen przeszedł szczegółowe badania w grudziądzkim szpitalu, które nie wykazały poważnych uszkodzeń jego kolana, natomiast rezonans magnetyczny wykazał naciągnięcie jednego z więzadeł. Duńczyk po zabiegach z fizjoterapeutami jest gotowy do jazdy w piątkowych PGE IMME im. Zenona Plecha w Toruniu. – taką informacją podzielił się klub z Grudziądza za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Informacja ta to z pewnością ogromny kamień z serca wszystkich ludzi związanych z klubem z Grudziądza. GKM już niedługo stoczy pojedynek na własnym obiekcie z eWinner Apatorem Toruń, który może okazać się kluczowy w kontekście walki o utrzymanie. Ewentualna absencja Duńczyka byłaby ogromnym osłabieniem przed arcyważnym pojedynkiem z derbowym rywalem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!