Jacob Thorssell cały czas odczuwa skutki niebezpiecznego upadku z finału IM Szwecji z pierwszej połowy lipca. Reprezentant kraju trzech koron miał okazję do treningów, jednak okazało się, że ból w ramieniu uniemożliwia powrót do ścigania.
Lider OK Bedmet Kolejarza Opole cały czas nie wrócił do pełni sił po upadku w zawodach o Indywidualne Mistrzostwo Szwecji na torze w Målilli. Thorssell starł się z Philipem Hellströmem-Bängsem i nie był zdolny do kontynuowania udziału w zawodach. Mogło to być dla niego tym bardziej bolesne, ponieważ bronił tytułu mistrzowskiego.
Osłabiony brakiem Thorssella Kolejarz Opole zdołał wygrać na swoim terenie z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz, jednak na wyjeździe w Wielkopolsce poległ i stracił punkt bonusowy. Bez Szweda opolanie tracą sporą część siły rażenia.
Kiedy Thorssell powróci na tor? 26 lipca zawodnik Kolejarza Opole trenował na G&B Arena w Målilli, lecz okazuje się, że ból w ramieniu cały czas daje we znaki. – Pokręciłem trochę kółek w Målilli i niestety na razie nie jestem w stanie się ścigać. Przede mną kolejny tydzień rehabilitacji i ćwiczenia siły ramienia – napisał na swoim facebookowym profilu szwedzki żużlowiec.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!