Bartosz Zmarzlik wygrywa rundę SGP we Wrocławiu! Polak zdominował finałowy bieg. Tuż za nim uplasował się Maciej Janowski. Podium uzupełnił Artiom Łaguta.
Już w pierwszym biegu zawodów, Krzysztof Kasprzak dotknął taśmy startowej i został odesłany do parku maszyn. Tobiasz Musielak otrzymał szansę do startu, ale zakończył bieg z zerowym dorobkiem. Niezbyt udaną fazę zasadniczą miał Tai Woffinden, któremu nie można odebrać ambicji, lecz był dzisiaj słabszym żużlowcem. Fazę zasadniczą zdominował Leon Madsen, który tylko raz oglądał plecy swojego rywala. Zaskakująco dobrze spisywał się Robert Lambert. Serca kibiców skradł Artiom Laguta, pokazujący swoją prędkość oraz znajomość owalu. Janowski oraz Zmarzlik weszli do półfinałów, z czego lepiej wyglądał Bartosz Zmarzlik.
Szaleństwo dało się poznać w pierwszym półfinale. Robert Lambert chciał ukraść start, ale dotknął taśmy. Anglik został wykluczony z powtórki, ale zapalona została również czerwona lampka, oznaczająca kask Leona Madsena. Jednakże to był błąd sędziego, a Duńczyk stanął do rywalizacji. Janowski został na starcie, ale wykorzystał szeroką na tyle dosadnie, że przeszedł z trzeciego na pierwsze miejsce. Na końcu trzeciego okrążenia, Madsen chciał wejść w krawężnik i pociął Emila Sajfutdinowa. Upadek Rosjanina wyglądał na nieco opóźniony, ale sędzia podjął decyzję o wyrzuceniu Leona z walki o finał. Automatycznie, do wielkiego finału wszedł Maciej Janowski oraz Emil Sajfutdinow.
W drugim półfinale, Bartosz Zmarzlik podpatrzył ścieżki Janowskiego i wykorzystał zewnętrzną część toru do ucieczki. Artiom Łaguta był niezwykle szybki, więc Bartosz uciekł od reszty stawki i starał się gonić rosyjskiego zawodnika Betard Sparty Wrocław. Ostatecznie, we finale znalazło się dwóch reprezentantów Polski.
Finałowy bieg został przerwany upadkiem Sajfutdinowa. Bartosz Zmarzlik był już daleko przed rywalami, kiedy Maciej Janowski chciał wykonać charakterystyczny dla siebie manewr ze środka. Niestety, ale "Magic" doznał kontaktu z Emilem, który niebezpiecznie upadł na bark. Sędzia wykluczył Rosjanina, co zszokowało ludzi na trybunach i w samym studiu telewizyjnym. Powtórka przyniosła niesamowite emocje. Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski robili wszystko, aby wygrać dzisiejszą rundę. Wiele mijanek, ale to Indywidualny Mistrz Polski wykazał się lepszymi umiejętnościami i zajął pierwsze miejsce.
Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (3,2,3,3,2) 13 + 2 w półfinale + 3 we finale
2. Maciej Janowski (2,1,2,3,1) 9 + 3 + 2
3. Artiom Łaguta (3,3,2,2,3) 13 + 3 + 1
4. Emil Sajfutdinow (1,1,3,3,2) 10 + 2 + W
5. Leon Madsen (3,3,3,2,3) 14 + W
6. Robert Lambert (3,3,1,3,1) 11 + T
7. Martin Vaculik (0,3,3,1,3) 10 + 0
8. Fredrik Lindgren (2,0,2,2,2) 8 + 1
9. Anders Thomsen (1,2,1,0,3) 7
10. Max Fricke (0,2,0,2,2) 6
11. Tai Woffinden (2,0,1,1,1) 5
12. Jason Doyle (1,1,2,1,0) 5
13. Gleb Chugunow (1,2,0,1,0) 4
14. Matej Żagar (2,1,1,0,0) 4
15. Oliver Berntzon (0,0,0,0,1) 1
16. Krzysztof Kasprzak (T,0,0,D,0) 0
17. Tobiasz Musielak (0) 0
18. Bartłomiej Kowalski – ns
Bieg po biegu:
1. Madsen, Woffinden, Doyle, Musielak (Kasprzak T)
2. Lambert, Żagar, Thomsen, Berntzon
3. Łaguta, Janowski, Chugunow, Vaculik
4. Zmarzlik, Lindgren, Sajfutdinow, Fricke
5. Madsen, Chugunow, Sajfutdinow, Berntzon
6. Lambert, Zmarzlik, Janowski, Woffinden
7. Łaguta, Thomsen, Doyle, Lindgren
8. Vaculik, Fricke, Żagar, Kasprzak
9. Madsen, Łaguta, Lambert, Fricke
10. Vaculik, Lindgren, Woffinden, Berntzon
11. Zmarzlik, Doyle, Żagar, Chugunow
12. Sajfutdinow, Janowski, Thomsen, Kasprzak
13. Zmarzlik, Madsen, Vaculik, Thomsen
14. Sajfutdinow, Łaguta, Woffinden, Żagar
15. Janowski, Fricke, Doyle, Berntzon
16. Lambert, Lindgren, Chugunow, Kasprzak (D)
17. Madsen, Lindgren, Janowski, Żagar
18. Thomsen, Fricke, Woffinden, Chugunow
19. Vaculik, Sajfutdinow, Lambert, Doyle
20. Łaguta, Zmarzlik, Berntzon, Kasprzak
21. Janowski, Sajfutdinow, Lambert (T), Madsen (W)
22. Łaguta, Zmarzlik, Lindgren, Vaculik
23. Zmarzlik, Janowski, Łaguta, Sajfutdinow (W)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!