Już w najbliższą niedzielę, 26 września, odbędzie się pierwszy mecz finałowy w eWinner 1. Lidze Żużlowej, w którym udział wezmą drużyny Arged Malesy Ostrów i Cellfast Wilków Krosno. Prezes Abramczyk Polonii, Jerzy Kanclerz uważa, że to ostrowianie awansują do PGE Ekstraligi.
Prezes Abramczyk Polonii już od wielu miesięcy powtarzał, że jego zdaniem drużyna z Ostrowa jest głównym pretendentem do wygrania tegorocznej eWinner 1. Ligi. Przed decydującym dwumeczem w tym sezonie również nie zmienił swojego zdania. – Od początku twierdziłem, że najmocniejsza w rozgrywkach jest Arged Malesa Ostrów, więc to oczywiste, na kogo stawiam w finale – przyznaje Jerzy Kanclerz w rozmowie z polskizuzel.pl
Argumentem przemawiającym za ostrowianami jest wyrównany zespół i bardzo dobra końcówka sezonu zasadniczego. Należy pamiętać jednak, że Cellfast Wilki wygrały oba pojedynki z Arged Malesą, w tym na własnym obiekcie różnicą dziesięciu punktów. Ponadto, Wilki wzmocniły się przed finałowym dwumeczem, ściągając ekstraligowego juniora. – Uważam, że ostrowianie wygrają. Mam jednak świadomość, że krośnianie to mocny zespół na własnym torze. Myślę jednak, że w niedzielę Arged Malesa wypracuje odpowiednią przewagę. Jeśli miałbym typować, to postawiłbym na wynik 50:40 dla ekipy Mariusza Staszewskiego. W rewanżu z całą pewnością emocji nie zabraknie, ale czuję, że drużyna z Ostrowa zdoła się obronić i wywalczyć awans – wyjaśnia prezes Abramczyk Polonii.
Drużyna z województwa Wielkopolskiego jest niezwykle wyrównana, ponadto dysponuje świetnymi młodzieżowcami, którzy w poniedziałek na torze w Częstochowie wywalczyli pierwszy w historii medal dla Ostrovii w rozgrywkach DMPJ. – Cały skład ostrowian jest bardzo równy. Nie widzę tam żadnej dziury. Być może nieco lepiej mógłby jechać Nicolai Klindt. Jestem przekonany, że Duńczyka stać na więcej, ale z drugiej strony nie można powiedzieć, że on prezentuje jakiś niski poziom. To w dalszym ciągu solidny zawodnik. Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek przechodzą samych siebie. Do dobrej formy z czasem doszedł Oliver Berntzon. Juniorzy jadą na wysokim poziomie. To wszystko sprawia, że Arged Malesa jest kompletna. W dodatku mają trenera, który dobrze nad wszystkim panuje – kończy Kanclerz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!