W niedzielę odbędzie się pierwsza finałowa batalia w eWinner 1. Lidze Żużlowej. O awans do PGE Ekstraligi będą walczyć Arged Malesa Ostrów Wielkopolski oraz Cellfast Wilki Krosno. Zdaniem komentatora stacji nSport+, Macieja Noskowicza, to podopieczni Mariusza Staszewskiego sięgną po triumf.
W sezonie zasadniczym Wilki dwukrotnie pokonały rywali z Ostrowa, a na torze Arged Malesy dokonały tego po fantastycznym comebacku. Zdaniem Macieja Noskowicza sezon ułożył się tak, że teraz to ostrowianie mają więcej argumentów, a największym są lata startów liderów. – Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński z niejednego żużlowego pieca chleb jedli. Do tego świetni juniorzy i rewelacja I ligi – Duńczyk Hansen. Właściwie można postawić tezę, że to zespół bez słabych punktów – stwierdza w rozmowie z portalem polskizuzel.pl komentator.
Krośnianie mają po swojej stronie zupełnie inną siłę. – Największy atut to chyba apetyt całego środowiska w Krośnie na awans. Mam wrażenie, że to niesie Wilki Krosno. Mają znakomitych zawodników w osobach Lebiedieva czy Musielaka. Kapitalną formę ma ostatnio Mateusz Szczepaniak – wylicza Maciej Noskowicz. Kto zatem wygra? – Ostrów. Myślę, że ostrowianie wygrają różnicą 12-14 punktów pierwsze spotkanie a w rewanżu Wilkom trudno będzie odrobić tę stratę. Kluczowi będą juniorzy. W Ostrowie mają w kim wybierać. W Krośnie niestety to najsłabsza formacja – uważa ekspert.
Wiele osób zastanawia się, czy awans do elity jest przez kluby pożądany. Kluby PGE Ekstraligi zdołały osiągnąć porozumienie z najlepszymi zawodnikami, a klub, który awansuje, będzie musiał zadowolić się tym, co pozostało na rynku. – Każdy awans sportowy ma sens, nawet w tak skomplikowanej dla beniaminka sytuacji. Bez względu na to, która z drużyn nim będzie, oparta zostanie w sezonie 2022 na zawodnikach pierwszoligowych. Do tego dwa nowe nazwiska. Na pewno będzie szalenie trudno – ocenia Maciej Noskowicz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!