Epizod Piotra Świderskiego w zespole Włókniarza Częstochowa dobiegł końca. Praca trenera została jednak doceniona przez klub, który wystosował specjalne oświadczenie. Były już pracodawca podziękował za wspólną współpracę i życzy szczęścia w dalszej karierze zawodowej.
Piotr Świderski nie ma szczęścia w roli trenera jakiegokolwiek zespołu. Były żużlowiec miał pierwotnie prowadzić zespół ówczesnego beniaminka PGE Ekstraligi – ROW-u Rybnik, ale pewne problemy komunikacyjne na linii Świderski-Mrozek sprawiły, że prezes rybnickiego klubu postanowił zrezygnować z jego usług i zatrudnić ówczesnego szkoleniowca Orła Łódź – Lecha Kędziorę. Świderski zaczął być stałym gościem w telewizyjnym studio w roli doświadczonego eksperta. Sytuacja zmieniła się w momencie, kiedy Marek Cieślak przestał pełnić funkcję trenera częstochowskiego zespołu. Prezes Świącik zapowiedział, że znajdzie nowego współpracownika, którym został właśnie Piotr Świderski.
Częstochowa chciała fazy play-off, ale mocna formacja juniorska to za mało. Porażki z kluczowymi rywalami na własnym owalu i wyjazdach były bardzo dotkliwe. Włókniarz, ponownie, musiał się obejść bez walki o medale, a odpowiedzialność za wyniki bierze szkoleniowiec. Temat zwolnienia przewijał się od końca fazy zasadniczej w PGE Ekstralidze, a sam Świderski był przymierzany do nowej roli w Starcie Gniezno. Oficjalnie już wiemy, że… Lech Kędziora został nowym trenerem w Częstochowie. Jednakże klub nie zapomniał o pracy byłego zawodnika m.in. Stali Gorzów i wydał publiczne podziękowania. – Zarząd oraz zawodnicy Eltrox Włókniarza Częstochowa dziękują trenerowi Piotrowi Świderskiemu za współpracę w sezonie 2021. Nasze zawodowe drogi się rozeszły, ale doceniamy i dziękujemy za poświęcony czas oraz energię w prowadzeniu drużyny w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Cała społeczność Włókniarza Częstochowa życzy Trenerowi wszystkiego najlepszego i powodzenia w dalszej pracy zawodowej. Do zobaczenia! – możemy przeczytać na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!