Piotr Protasiewicz uważa, że przyszłoroczny sezon eWinner 1. Ligi będzie najciekawszym w historii. Największym atutem Falubazu ma być młoda i głodna wyników drużyna, która może zadecydować o ostatecznym awansie do PGE Ekstraligi.
Stelmet Falubaz Zielona Góra poza PGE Ekstraligą to nie jest koniec świata. Zielonogórzanie poczynili odpowiednie kroki na rynku transferowym, ale podobną drogą poszły zespoły z Krosna i Bydgoszczy. Swoje wysokie aspiracje zgłasza Orzeł Łódź i Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Piotr Protasiewicz, w rozmowie z klubowymi mediami, opowiada o wysokim poziomie w przyszłorocznym sezonie eWinner 1. Ligi Żużlowej. – Na pewno będzie to trudny sezon, a dla nas coś nowego. Nowa sytuacja oraz nowe położenie. Trzeba się z tym zmierzyć, a nie panikować. Cel jest jasny. Nie będzie lekko i przyjemnie. Uważam, że 1. Liga nie widziała jeszcze tak silnych zespołów, jak w przyszłym sezonie. Mamy dobrą drużynę i w nią bardzo wierzę – komentuje kapitan spadkowicza z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Falubaz wzmocnił swoją formację juniorów pozyskaniem Dawida Rempały. W kadrze pozostaje trzech zawodników U24: Damian Pawliczak, Mateusz Tonder i Jan Kvěch. Krzysztof Buczkowski i Rohan Tungate to nowe twarze w Zielonej Górze. Prostasiewicz uważa, ze młodzi zawodnicy będą atutem Falubazu. – Mamy zawodników z potencjałem. Kilku bardzo młodych i głodnych wyniku. Pomimo, że jest to 1. Liga to mają oni ekstraligowe aspiracje. Mamy też kilka nowych twarzy, które będą się chciały pokazać. Do sezonu podchodzimy z pokorą, ale będziemy przygotowani – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!