Robert Lambert postanowił nie zmieniać pracodawcy i przedłużył kontrakt z toruńskim eWinner Apatorem. Brytyjczyk spędzi w mieście pierników drugi sezon z rzędu, ale za rok drużyna będzie już zdecydowanie mocniejsza. Po zajęciu szóstego miejsca, tym razem Lambert chce walczyć o medale DMP.
Brytyjski Indywidualny Mistrz Europy z sezonu 2020 był ostatnią seniorską kartą w prezentowanej krok po kroku talii Tomasza Bajerskiego. Wcześniej eWinner Apator Toruń ogłosił porozumienia z Emilem Sajfutdinowem oraz Patrykiem Dudkiem. Wzmocnienia sprawiają, że torunianie są na papierze jednym z głównych faworytów do walki o złote medale w PGE Ekstralidze. – Patrząc na podpisane kontrakty, zdecydowanie jestem zdania, że tworzymy mocną drużynę. Emil i Patryk sprawią, że na pewno będziemy silniejsi i wzrosną nasze szanse na dobry wynik w postaci awansu do play-offów. To cel minimum – mówił po podpisaniu kontraktu z Apatorem Robert Lambert.
Zdaniem Lamberta, zakończony sezon nie był dla Apatora udany. 23-latek uważa, że zespół z Grodu Kopernika mógł powalczyć o awans do fazy play-off. To ciekawe, bo Jack Holder utrzymanie uważał za mały sukces. – To był trudny sezon dla Torunia. Robiliśmy wszystko, żeby znaleźć się w play-offach. To cel, który przyświeca wszystkim zespołom, ale niestety nam nie udało się go osiągnąć. Na pewno nie takiego wyniku klubu oczekiwaliśmy – podkreślił Lambert, który jednak indywidualnie był kapitalny. – Dla mnie był to dobry rok, lepszy niż poprzedni. Widać to po mojej średniej i pozycji w czołowej dziesiątce klasyfikacji indywidualnej w PGE Ekstralidze – zauważył zawodnik Apatora w rozmowie z klubowymi mediami.
Żółto-biało-niebiescy będą mieli za rok pewien problem. Czterej zawodnicy z cyklu SGP w podstawowym składzie to ogromne ryzyko urazów, ale Lambert nie widzi w tym aż tak dużego zagrożenia. – Dobrze mieć taki problem. Kiedy w zespole występuje czterech uczestników cyklu SGP, to znaczy że jest on bardzo mocny. Dla żużlowców jest to mały problem logistyczny w łączeniu wielu startów, ale posiadanie kwartetu ze światowej czołówki to zdecydowanie pozytywna sprawa – stwierdził najlepszy zawodnik torunian w 2021 roku.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!