Betard Sparta Wrocław vs Stelmet Falubaz Zielona Góra

Otwarcie na remis! Ładna walka Tajskiego z Vaculikiem o wygraną w tym biegu. Już w pierwszym biegu mamy mijanki.

Nieudany start gości, którym podniosło przednie koła. Drabik nieosiągalny dla rywali.

Zaczyna się speedway z dużego s na Olimpijskim. Rewelacyjna walka o dwa punkty między Milikiem i Protasiewiczem. Zawodnicy zmieniali się pozycjami jak w kalejdoskopie. Ostatecznie wygrałjl tą rywalizacje Czech.

Start zdecydowanie wygrali gospodarze. Dudek starał się gonić Janowskiego, ale był dużo wolniejszy.

Świetny start Vaculika. Rozegranie pierwszego łuku zdecydowało o kolejności na mecie.

Niesamowicie szybki MJJ. Janowski nie miał żadnych szans z Duńczykiem. Natomiast Liszka ładnie walczył o jeden punkt z Protasiewiczem, ale doświadczenie wzięło górę. Postawa Liszki zasługuje na brawa, bo nie odstawał w żaden sposób Protasiewiczowi.

Świetny wyścig! Po zwolnieniu taśmy Dudek zdecydowanie prowadził. Tuż za nim usadowił się Tajski, który napędzając swój motocykl po szerokiej, nabrał prędkości i atakiem po wewnętrznej wyprzedził Duzersa. Jamróg za to uporał się z Krakowiakiem na wejściu w drugi łuk drugiego okrażenia atakiem przy kredzie.

Rezerwa taktyczna za Smolińskiego.

Co za wyścig! Fenomenalne ściganie pomiędzy Woffindenem i Protasiewiczem. Palce lizać. Tajski wychodzi z niej zwyciesko. Czapki z głów.

Gospodarze wygrali start, ale Dudek świetnym atakiem na wyjściu z pierwszego łuku, wszedł między dwóch zawodników gospodarzy i wyszedł na prowadzenie.

Vaculik najszybciej spod taśmy. Za nim usadowili się gospodarze. Jepsen Jensen z dużymi problemami na starcie i na trasie.

Pewnie wygrany start przez Drabika. Krakowiak popełnił błąd ściągając nogę z haka przy wejściu w łuk i zaliczył upadek.

Po starcie gospodarze wyszli na 5:1, ale Fricke popełnia błąd, podnosząc koło z wyjścia na pierwszym łuku, co wykorzystuje Protasiewicz atakiem przy kredzie.

Czugunow i Drabik zmiana zwykła.

Start wygrali gospodarze. Protasiewicz mocno naciskał na Drabika, ale ostatecznie nic nie wskórał.

Vaculik wygrał start, ale Woffinden napędzony ładnym atakiem na drugim łuku pierwszego okrążenia minął Słowaka.