Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno -Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Znakomicie ze startu wyszli zawodnicy gości, jednak na wejściu w łuk zablokował ich Adrian Gała! Dojechał do niego Fajfer i zawodnicy Startu Gniezno dowieźli do mety podwójne zwycięstwo.

Ciasno na starcie! Mocno wyszli zawodnicy gości na podwójne prowadzenie, ale Studziński na łuku szybko dojechał do krawężnika i wyjechał na pierwszą pozycję. Na dystansie toczyła się piękna walka między Szczotką a Stalkowskim o drugie miejsce, jednak ostatecznie młody zawodnik gospodarzy musiał uznać wyższość rywala.

Bardzo równy start, ale to Rasmus Jensen najlepiej wykorzystał pierwszy łuk i uciekł daleko z przodu. Kildemand został zamknięty przez parę gospodarzy i skończy na ostatniej pozycji.

Od początku biegu prowadził Gomólski, którego na drugim łuku wyprzedził Frederik Jakobsen. Gdańszczanina atakował Studziński, jednak bezskutecznie.

Ze startu zdecydowanie najlepiej w białym kasku Thorssell, ale przez jeden błąd wyminęli go zawodnicy gospodarzy. Piękne ściganie między Thorssellem i Fajferem! Świetną batalię stworzyło tych dwóch zawodników, którzy do końca walczyli o trzy punkty.

Jensen świetnie ze startu, ale za szeroko pojechał pod bandą. Momentalnie wyprzedził go Lahti, który uciekł na ogromną odległość rywalom. Za jego plecami toczyła się niesamowita walka o dwa punkty między Stalkowskim a zawodnikami Wybrzeża. Ostatecznie Start Gniezno na wygrywa bieg podwójnie!

Jakobsen uciekł na starcie, drugi jechał Kildemand, ale wyprzedził go Gała i zawodnicy gospodarzy objęli dwie pierwsze pozycje. Duńczyk cały czas atakował parę gnieźnian, ale znakomita jazda parą gospodarzy nie pozwoliła mu na żaden atak.

Na prowadzenie wyszedł Timo Lahti. Za jego plecami gdańszczanie pięknie jechali parą i blokowali młodego Studzińskiego. Bieg bez większych emocji.

Pieszczek zdecydowanie wygrał start! Nie mógł się czuć jednak pewnie, ponieważ Jakobsen świetne go atakował pod samą bandą. Jensen próbował atakować Gałę, ale bezskutecznie.

Rezerwa taktyczna: Piotr Gryszpiński za Karola Żupińskego.

Fantastyczna rywalizacja o pierwsze mejsce! Fajfer na pierwszym miejscu, atakowany na łokcie przez Kildemanda i Duńczyk na pierwszym miejscu zakończył bieg!

Ciasno na wejściu w łuk, z którego świetnie wyszedł Berntzon. Gała uporał się z Gomólskim i razem z kolegą z pary uciekli na dwóch pierwszych pozycjach.

Rezerwa zwykła: Gryszpiński za Alana Szczotkę.

Niesamowity start Stalkowskiego! Przez chwilę zawodnik był pierwszy, ale na prostej wyprzedził go Fajfer, a później Jensen. Gryszpiński do końca naciskał Stalkowskiego, ale bezskutecznie.

Już po przekroczeniu mety na łuku niegroźny uślizg zaliczył Oskar Fajfer, który od razu podniósł się z toru.

Gospodarze przespali start, jednak Jakobsen, jadąc ciasno przy krawężniku, odbił się na pierwszą pozycję. Lahti dojechał do kolegi z pary i dwójka zawodników Startu Gniezno przyjechała na dwóch pierwszych pozycjach. Na ostatnich metrach Kildemand bardzo mocno się napędził i próbował wyminąć Jakobsena, ale przegrał o pół koła.

Rezerwa zwykła: Kevin Fajfer za Oskara Fajfera.

Jensen przebijał się z czwartej pozycji przez Thorsella i Fajfera, a potem gonił szybko Adriana Gałę. Do ostatnich metrów nie było wiadomo który z zawodników pierwszy przekroczył linię mety.

Lahti przespał start, co wykorzystali zawodnicy Wybrzeża i odjechali na dwóch pierwszych pozycjach. Kildemand wygrał ze sporą przewagą. Bieg bez większej historii.