Cellfast Wilki Krosno vs Orzeł Łódź

Tobiasz Musielak zalicza taśmę i zostaje wykluczony.

Start dla gości. Marcin Nowak umiejętnie przyblokował Patryka Wojdyłę, ale ten do ostatnich metrów naciskał łodzianina. Brady Kurtz dzięki postawie kolegi z drużyny mógł spokojnie mknąć na czele stawki.

Upadek na pierwszym łuku Jakuba Janika. Powtórka biegu bez młodzieżowca Wilków.

Ze startu najlepiej Mateusz Dul, za którym w pościg rzucił się Curzytek. Junior Wilków głównie atakował po zewnętrznej. Wyprzedził na 4. okrążeniu Dula, a próbujący odbić pozycję reprezentant Orła na ostatnim wirażu wylądował na torze.

Milik zaliczył defekt na starcie. Bieg gospodarzom ratował najlepiej jadący od wyjścia spod taśmy Andrzej Lebiediew. Większych emocji nie było.

Szczepaniak wyrwał ze startu i do końca prowadził. Becker nieudanie usiłował go ścigać. Dul szybko poradził sobie z Janikiem.

Luke Becker ładnie wykorzystał zewnętrzne pole startowe. Już na wyjściu z pierwszego łuku kolejność była ustalona.

Na drugim okrążeniu nie opanował motocykla Marcin Nowak i uderzył w dmuchaną bandę. Żużlowiec Orła zostaje wykluczony z powtórki. Marcin Nowak podniósł się i samodzielnie zszedł z toru.

Norbert Kościuch dwoił się i troił, aby wyprzedzić zdobywcę pierwszego łuku Andrzeja Lebiediewa. Nie udało się i gospodarze zmniejszają stratę do trzech punktów.

Kaski niebieski i czerwony najlepiej ze startu i zbudowali przewagę. Łodzianie bez szans na lepszy wynik. Po 7. biegu mamy pierwsze dziś meczowe prowadzenie gospodarzy z Krosna.

Tym razem nie Lebiediew, a Brady Kurtz wygrywa pierwszy łuk. Łotysz oczywiście do końca deptał zawodnikowi Orła po piętach. Australijczyk uniknął błędów i zainkasował 3 punkty.

Początek gonitwy dla pary Wilków. Musielak przyblokował łódzki duet dzięki czemu do przodu wydarł Szczepaniak. Łodzianie nie mogli wiele zdziałać w tym wyścigu i gospodarze odzyskują meczowe prowadzenie.

Wydawało się, że pierwszy łuk padnie łupem Borodulina, ale sprytną przycinką do krawężnika poskromił go Milik. Wojdyło uparcie walczył o drugą lokatę z Rosjaninem i żużlowcy niemal zetknęli się motocyklami na mecie. Drugi jednak Borodulin.

Mocny start Wilków, dobra jazda na trasie i stawka się tylko rozciągała. Becker przez pewien czas lekko straszył Milika. Przewaga gospodarzy rośnie.

Niespodziewanym zwycięzcą biegu Mateusz Dul. Bardzo dobre wyjście ze startu pary Orła. Goście prowadzili podwójnie, ale Wojdyło po zewnętrznej wyprzedził Kościucha i skutecznie bronił się przed jego atakami.

Podczas drugiego okrążenia na torze wylądował Władimir Borodulin. Zdaniem sędziego to Rosjanin ponosi winę za przerwanie biegu, a nie walczący z nim o trzecią lokatę Lebiediew. Sytuacja na pewno będzie przedmiotem pomeczowych dyskusji ekspertów i kibiców.

Szczepaniak bezlitośnie wykorzystał błąd przez moment prowadzącego Kurtza. Jadący po zewnętrznej zawodnik Orła po wyjściu z 1. łuku przez chwilę miał problem z opanowaniem swojej maszyny.

W 14. biegu Brady Kurtz w ramach rezerwy taktycznej za Władimira Borodulina. Na drugim okrążeniu upada V. Milik. Bieg przerwany. Czech zostaje wykluczony z powtórki.

Brady Kurtz wygrał start. Na trasie nękał go Tobiasz Musielak, ale Australijczyk zachował prowadzenie.

Po wyjściu z 1. łuku na prowadzeniu Lebiediew. Na drugim łuku Luke Becker wyprzedził Szczepaniaka, ale walka o 2 punkty trwała przez większość biegu.