MRGARDEN GKM Grudziądz vs truly.work Stal Gorzów

Gospodarze lepiej ze startu, choć Szwed musiał odeprzeć atak rywali na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia. Później wiele się nie działo, a Bjerre wygrał z bardzo dużą przewagą.

Bardzo dobry start Mateusza Bartkowiaka i ze startu goście na 4:2. Kamil Wieczorek po wyjściu z 1. wirażu pokonał na dystansie Rafała Karczmarza, a Kamil Turowski na 2. okrążeniu uporał się z Bartkowiakiem.

Ze startu świetnie Kasprzak, który umiejętnie przyblokował Buczkowskiego, dzięki czemu mógł dołączyć do niego Thomsen. W początkowej fazie wyścigu wyglądało to trochę, jakby zawodnicy gospodarzy sobie przeszkadzali, chwilę później było już po biegu, bo gorzowianie znaleźli się wyraźnie z przodu.

Atomowy start Łaguty z 4. pola startowego, a chwilę później przed Zmarzlikiem znalazł się nawet Turowski! Młodzieżowca gospodarzy szybko wyprzedził jednak utytułowany rywal, po czym wiele się już nie działo. Wszyscy zawodnicy skrzętnie trzymali się ścieżki przy bandzie.

Sporo działo się w 1. wirażu. Ze startu dobrze Woźniak, który na łuku pojechał jednak za szeroko i spadł na 4. miejsce. Na chwilę chciał na prowadzenie przedrzeć się Kildemand, ale uniemożliwił mu to Buczkowski, do którego po chwili dołączył Pawlicki. Ostatecznie Przemysław pomknął do przodu pod bandą, a Buczek do końca bronił się przed atakami Kildemanda.

Łaguta pozamiatał dosyć szybko, a na pierwszym wirażu na drugie miejsce przeszedł nawet Wieczorek. Po chwili wyprzedzili go po kolei Kasprzak i Thomsen.

Zmarzlik przymknął nieco Kennetha Bjerre, który spadł na trzecie miejsce. Przez chwilę Antonio Lindbäck próbował zagrozić 24-letniemu liderowi gości, ale ten ostatecznie wygrał wyścig z olbrzymią przewagą.

Artiom Łaguta ma defekt motocykla przed startem i zostaje wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut!

Coś niesamowitego! Peter Kildemand odjechał spod taśmy przed wyścigiem, gdy Łaguta opuszczał murawę i sędzia Lis wykluczył także Duńczyka.

Woźniak znacznie lepiej ze startu, choć Turowski nie do końca był na przegranej pozycji i nawet przez chwilę zagroził rywalowi.

Od startu do mety na zdecydowanym prowadzeniu znajdował się Bjerre. Thomsen starał się wyprzedzić Lindbacka, ale ten się obronił.

Bieg przerwany. Na starcie ruszał się Pawlicki. Ostrzeżenie dla zawodnika MrGarden GKM-u.

W powtórce gospodarze świetnie rozgerali pierwszy łuk i pomknęli po podwójny triumf, choć Zmarzlik robił wszystko, żeby wyprzedzić przynajmniej Buczkowskiego.

Kasprzak na drugim okrążeniu na moment wyprzedził Łagutę, ale Rosjanin błyskawicznie odbił pozycję i wygrał z dużą przewagą.

Pawlicki na drugim łuku śmiałym atakiem wyprzedził Zmarzlika. Z tyłu, po słabym starcie, Karczmarz nie zdołał minąć Wieczorka.

Zmarzlik na pierwszym łuku napędził się pod bandą i wyszedł na czoło stawki. Buczkowski przez cały wyścig bronił się przed Thomsenem, ale na początku czwartego okrążenia złapał tzw. panę.

Łaguta na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia poradził sobie z duetem truly.work Stali i zapewnił gospodarzom triumf za trzy punkty!

Zmarzlik na drugim okrążeniu wyprzedził Bjerre i dołączył do prowadzącego Kasprzaka. Później w pogoń za gorzowianami rzucił się Pawlicki, ale nie zdołał ich wyprzedzić.