Indianerna Kumla vs Lejonen Gislaved

Ciasno w pierwszym wirażu. Gospodarze nie oddali podwójnego prowadzenia od drugiego wirażu do końca biegu.

Powtórki wykazały, że Anders Thomsen przekroczył białą wewnętrzną linię dwoma kołami. Sędzia zabrał Duńczykowi punkty, tym samym zmianie uległ wynik biegu.

Wyrównany bój o biegowy tryumf stoczyli Woffinden i Kasprzak. Ostatecznie górą Brytyjczyk.

Na trzecim okrążeniu Protasiewicz minął Tungate'a.

Chaotycznie zrobiło się na wejściu w pierwszy łuk. Najwięcej na całym zamieszaniu stracił Chris Holder, który nie zdołał nawiązać walki z resztą stawki.

Protasiewicz po gorszym starcie ponownie musi walczyć na dystansie. Na drugim okrążeniu "PePe" minął Jonassona.

Woffinden wystrzelił ze startu i pognał po pewne trzy punkty. Zacięta walka o jedno "oczko" pomiędzy Tungatem i Lindgrenem.

Tungate wykluczony za przekroczenie limitu czasu 2 minut. Klindt uporał się z Anderssonem, który przez pewien czas jechał na drugiej pozycji.

Ładny pojedynek dwóch Polaków. Dzięki dobrej postawie Hampela Lejonen minimalnie odrabia stratę do gospodarzy.

Aktualny mistrz świata popisał się fenomenalną akcją i minął dwóch zawodników gości jeszcze na pierwszym okrążeniu.

"Lwom" na otarcie łez pozostała podwójna wygrana w finałowym wyścigu.