Car Gwarant Start Gniezno w najbliższą niedzielę uda się na wyjazdowy mecz w Rybnika. Menadżer zespołu z pierwszej stolicy Polski - Rafael Wojciechowski nie ma wątpliwości, że przed jego zespołem duże wyzwanie.
Gnieźnianie w pięciu kolejkach doznali tylko jedną porażkę w Lublinie. Teraz czas na drugi, bardzo ciężki mecz wyjazdowy. – Bardzo ciężki rywal, bardzo ciężki teren wyjazdowy. Do tej pory nikt w Rybniku nie wygrał. My będziemy chcieli to zmienić. To są tylko sportowe ambicje, nie chcę tu pompować balonika, że jedziemy tam i przywieziemy niespodziankę w postaci zwycięstwa – powiedział Rafael Wojciechowski.
Celem beniaminka będzie nawiązanie równorzędnej walki z Rekinami. – Jedziemy tam powalczyć o jak najlepszy wynik. Jeśli sytuacja sportowa i szczęście nam dopisze, to będziemy chcieli wywieźć wynik na tyle korzystny, który pozwoli nam na zajęcie wyższego miejsca w tabeli niż ROW Rybnik – dodał.
Przed sezonem Car Gwarant Start Gniezno był uznawany za zespół, który będzie walczył o utrzymanie w Nice 1. Lidze Żużlowej. Po kilku meczach wydaje się, że gnieźnianie zrealizują ten cel i to z nawiązką. Powoli myślą nawet o rundzie play-off. – Apetyty rosną nie tylko wśród kibiców, ale także w gronie działaczy i zawodników. Mamy młodą, perspektywiczną i ambitną drużynę. Każdy z tych zawodników myśli przyszłościowo o rozwoju – o jeździe w najwyższej lidze, rywalizacji z najlepszymi zawodnikami. Każdy chce zdobywać jak najwięcej punktów. Wszystkie atuty są po naszej stronie. Poprzeczkę stawiamy sobie wyżej, zaczynamy myśleć o rundzie play-off – zakończył menadżer beniaminka
Źródło: startgniezno.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!