Do niecodziennej sytuacji doszło podczas trwającego meczu półfinałowego PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław z Fogo Unią Leszno. Ze względu na awarię maszyny startowej, zawodnicy startują na gasnące zielone światło.
Problemy z maszyną startową trwały już od samego początku. Przed pierwszym wyścigiem sędzia zarządził nawet dodatkowe sprawdzenie maszyny startowej, by ustrzec się problemów. Niestety, od powtórki biegu siódmego, zawodnicy zmuszeni byli jechać na gasnące światło.
Ostatni raz podobna sytuacja w tak dużej imprezie zdarzyła się kilka lat temu podczas pierwszej edycji Speedway Grand Prix na Stadionie Narodowym.
Wielu kibiców dało już znać, iż uważa, że może to nieco wypaczyć wyniki pierwszego meczu Sparty z Unią.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!