To o czym mówiło się od dłuższego czasu ma już pierwsze potwierdzenia. Grzegorz Zengota w sezonie 2019 nie będzie reprezentował swojego macierzystego zespołu czyli Falubazu Zielona Góra, z którym obronił miejsce w PGE Ekstralidze.
To nie był łatwy sezon, zarówno dla Falubazu Zielona Góra oraz dla Grzegorza Zengoty. Do samego końca ekipa Adama Skórnickiego walczyła o utrzymanie w PGE Ektralidze w meczu barażowym z wicemistrzem Nice 1. Ligi Żużlowej – ROWem Rybnik. Jak informuje portal zachod.pl, Zengota jeszcze w niedzielę tuż po meczu zielonogórzan w Rybniku mówił, że jest po rozmowach z szefostwem klubu i liczy na to, że zostanie w Zielonej Górze.
Teraz Radio Zachód już wie w stu procentach, że Zengota opuszcza Falubaz. Prawdopodobnie będzie on nadal startował w najwyższej klasie rozgrywkowej. W listopadzie ma się on związać z beniaminkiem – Speed Car Motorem Lublin. W jego miejsce mają przyjść dwie zagraniczne gwiazdy. Nieoficjalnie mówi się o wzmocnieniu Nicki Pedersenem oraz Martinem Vaculikiem. Dodatkowo do Grodu Bachusa ma dołączyć obiecujący junior, który związałby się z klubem spod znaku Myszki Miki dwuletnim kontraktem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!