Sezon 2018 był dla Jasona Doyle'a nie do końca udany. Na Wyspach Brytyjskich był jednak praktycznie niepokonany, co bardzo docenili kibice ekipy Somerset Rebels.
Wczoraj Doyle został przez lokalnych fanów dość nietuzinkowo nagrodzony. Otrzymał bowiem… krowę. Sam zawodnik pochwalił się nową "zdobyczą" na swoim instagramie. – Przez tyle lat rozmawiałem i prosiłem o swoją własną krowę i w końcu się doczekałem! Uwielbiam jeździć dla swojego rodzimego klubu! – napisał Australijczyk.
W tym momencie warto przypomnieć, iż były już mistrz świata, w sezonie 2019 ponownie będzie bronić barw Klubu Sportowego Toruń.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!