W drugiej połowie czerwca zrobiło się głośno po wyznaczeniu terminu meczu Nice 1. Ligi Żużlowej w tym samym dniu, co finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji (27 lipca). Niestety nie trzeba było długo czekać i ponownie jesteśmy świadkami ustalenia daty ligowego pojedynku, kolidującej z innym wydarzeniem mistrzowskim…
Przypomnijmy – wskutek wyznaczenia starcia, pomiędzy Unią Tarnów, a Zdunek Wybrzeżem Gdańsk na ostatnią sobotę lipca, w meczu tym nie mogli wziąć udziału Peter Ljung ze strony gospodarzy oraz Jacob Thorssell, Kim Nilsson i Joel Kling w ekipie gości. Owszem, fakt jest taki, iż obydwa zespoły mogły w tym wypadku skorzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika, ponieważ finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji był wpisany do kalendarza lig międzynarodowych, jednak jeśli chodzi o rywalizację sportową, to samo widowisko na pewno na niej sporo straciło… A dodatkowo decydująca o medalach w szwedzkim czempionacie batalia, znajdowała się w terminarzu już od listopada ubiegłego roku.
Czego jesteśmy świadkami na początku sierpnia? Podobnego scenariusza, tylko dotyczącego już tylko i wyłącznie naszego krajowego podwórka. W poniedziałek Główna Komisja Sportu Żużlowego opublikowała komunikat o numerze 85/2019. W nim znajduje się aż 9 punktów, nie trzeba było jednak wielkiego wysiłku, aby do wspomnianego problemu szybko dojść po zaznajomieniu się z kilkoma z nich. Otóż w punkcie 7. przedstawiono pary półfinałowe rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej.
7. Podajemy terminarz rundy finałowej DM I Ligi
1 runda finałowa: sobota, 17 sierpnia 2019 / niedziela, 18 sierpnia 2019
DM I Ligi: 15 runda (półfinały play-off)
Unia Tarnów – PGG ROW Rybnik
Car Gwarant Start Gniezno – Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.
2 runda finałowa: niedziela, 25 sierpnia 2019
DM I Ligi, 16 runda (półfinały play-off, rewanże)
PGG ROW Rybnik – Unia Tarnów
Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. – Car Gwarant Start Gniezno
Widać zatem od razu wyraźnie, że pierwsze półfinały rozplanowano na dwa dni, a rewanże już tylko na jeden. Nieco dalej, w punkcie 9. tego samego komunikatu możemy przeczytać z kolei informacje o wyznaczonych godzinach oraz transmisjach telewizyjnych.
9. Mecze telewizyjne:
DM I Ligi: 15 runda (półfinały play-off)
Sobota, 17 sierpnia 2019 r.
Unia Tarnów – PGG ROW Rybnik godz. 16:00 TV Eleven
Niedziela , 18 sierpnia 2019 r.
Car Gwarant Start Gniezno – Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. godz. 14:30 TV Polsat
DM I Ligi, 16 runda (półfinały play-off, rewanże)
niedziela, 25 sierpnia 2019 r.
PGG ROW Rybnik – Unia Tarnów godz. 14:30 TV Polsat
Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. – Car Gwarant Start Gniezno godz. 14:30 TV Eleven
W przypadku ostatniej niedzieli sierpnia od razu w oczy rzuciło się, że dwie relacje będą na dwóch różnych kanałach o tej samej godzinie. Kibice – z powodu braku dogodnego terminu – będą zmuszeni dokonać wyboru transmisji. Oczywiście ci telewizyjni, bo zapewne liczne grono zjawi się na wybranych stadionach. Gdzie jednak tkwi największy „haczyk” i problem? Tydzień wcześniej, w przypadku pierwszych półfinałów. Dokładniej w „konflikt” wpadł mecz Unia Tarnów – PGG ROW Rybnik, gdyż dokładnie na ten dzień zaplanowano już na początku tego roku kalendarzowego… finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w Gorzowie Wielkopolskim! Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w zawodach tych nie startowali juniorzy z Tarnowa i Rybnika, jednak ci drudzy wywalczyli sobie awans na torze w Opolu, podczas czerwcowej eliminacji.
Kolega z redakcji zasugerował, że może przegapiliśmy przełożenie finału MMPPK, co mogło hipotetycznie mieć miejsce. Sam staram się jednak zachowywać w takim wypadku czujność i nic takiego nie rzuciło mi się w ostatnich dniach w oczy. Co więcej, po ponownym przejrzeniu wyżej wspomnianego komunikatu numer 85/2019 trafiamy w nim na punkt 5., który mówi o obsadzie sędziowskiej na to wydarzenie, potwierdzając jednocześnie jego termin!
Finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych – Gorzów Wlkp.
Sobota, 17 sierpnia 2019 r.
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Komisarz techniczny: Błażej Demski
Kontroler motocykli: Ryszard Waluś
Do czego zatem dochodzimy? Do tego, iż aby rywalizować w finale MMPPK 17 sierpnia, klub z Rybnika musiałby tam wysłać „drugi garnitur” juniorski, gdyż czołowi młodzieżowcy zapewne byliby powołani na mecz półfinałowy rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej. Czy jednak byłoby to fair wobec Mateusza Tudzieża, Przemysława Giery i Roberta Chmiela, którzy wywalczyli sportowy awans na torze w Opolu.
Piszę cały czas w trybie przypuszczającym, ponieważ istnieje szansa, że centrala znowu przegapiła tę kolizję i jeszcze zmieni decyzję odnośnie terminów. Wówczas być może ponownie mielibyśmy do czynienia z dwoma transmisjami o jednej porze, jeśli wyznaczono by niedzielę 18 sierpnia na pojedynek w Tarnowie. W teorii można by pomyśleć również o zamianie meczów. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że w finale, dzięki awansowi na swoim torze, zameldowali się również juniorzy z Ostrowa Wielkopolskiego.
Teraz możliwe zatem będą trzy scenariusze:
1. Przełożenie, zaplanowanego na sobotę 17 sierpnia meczu ligowego w Tarnowie, tak aby rybniccy młodzieżowcy mogli ścigać się o medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, zgodnie z zasadami fair play i sportowej rywalizacji.
2. Przełożenie finału MMPPK, który jednak w terminarzu rozgrywek znajdował się od stycznia i na 17 sierpnia został zapewne już przygotowany w Gorzowie Wielkopolskim.
3. Brak zmian i wysłanie do Gorzowa Wielkopolskiego rezerwowych juniorów z Rybnika. To jednak w praktyce oznaczałoby od razu poddanie walki o medale Mistrzostw Polski, a to powinno stanowić dla młodych zawodników jednak ważny cel i prestiż do osiągnięcia.
Czy jakiekolwiek decyzje i zmiany zostaną podjęte w tej sprawie? O tym przekonamy się zapewne w najbliższym czasie. Biorąc pod uwagę jednak brak reakcji w przypadku wspomnianego na początku meczu z 27 lipca, nie jest wykluczone powtórzenie tego scenariusza. Niewiele jednak czasu upłynęło, abyśmy byli świadkami „ładowania” meczu w termin kolidujący z mistrzowską imprezą i to tym razem znacznie bliżej niż w nieco odległej Szwecji. Zapewne kluczowym aspektem była tu możliwość przeprowadzenia transmisji telewizyjnych, w dwóch dniach przez obie ze stacji. Czy to jednak powinno zabijać ducha sportu i pozwala zapominać o dokładniejszym spojrzeniu przez centralę na publikowane przez siebie kalendarze? Chciałbym, aby odpowiedź na to pytanie była aż tak jednoznaczna, jak wskazywałby na to zdrowy rozsądek…
źródło: inf. własna / PZM
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!