To będzie niesamowicie szybki początek sezonu w niemieckim Wittstock. Frank Mauer w mediach społecznościowych przekazał, że ich tor jest już należycie przygotowany i pod koniec stycznia odbędzie się pierwszy trening.
Zima jaka obecnie panuje w wielu miejscach Europy sprawia, że żużlowcy stale mają kontakt z motocyklami żużlowymi. Jeszcze niedawno w mediach społecznościowych Bartosz Smektała chwalił się, że odbył sesję treningową na jednym z obiektów, a wczoraj przekazywaliśmy Państwu informację wraz z materiałem wideo ze Scunthorpe, gdzie na Eddie Wright Raceway kółka kręcił m.in. Thomas Jørgensen.
Informacja Franka Mauera może cieszyć, że w Wittstock tak szybko wyjadą na tor. Kto będzie to czynił? Tego nie wiemy. Spodziewać się jednak można, że będą to miejscowi zawodnicy ze Stevenem Mauerem na czele, bowiem Polacy, którzy często przyjeżdżają na ten obiekt raczej wcześniej, niż na początku marca nie będą decydowali się na pierwsze zajęcia na motocyklu. Wielu z nich wciąż trenuje ogólnorozwojowo, a szybki wyjazd może spowodować przesyt żużlem znacznie wcześniej, niż to ma miejsce zazwyczaj.
Prognozy dla Wittstock są optymistyczne. Norweski serwis yr.no wskazuje, że co najmniej do 29 stycznia utrzymywać się będzie dodatnia temperatura, która będzie wahała się między dwoma, a ośmioma stopniami Celsjusza.
Pierwsze ligowe spotkanie drużyna „Wilków” z Wittstock odjedzie 4 lub 5 kwietnia, a rywalem będzie specHouse PSŻ Poznań. Piotr Świst ma do swojej dyspozycji dość szeroką kadrę, a wśród nich m.in. Renata Gafurowa czy Marcina Kościelskiego oraz Marcina Sekulę.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!