We wtorkowy poranek na łamach naszego serwisu pojawiła się informacja, w której przekazywaliśmy powołując się na serwis speedway-press.ru, że Rosyjski Związek Motocyklowy (MFR) wydał oświadczenie, w którym blokuje start Emila Sajfutdinowa w Fogo Unii Leszno.
Sprawa była bardzo dynamiczna, tym bardziej że Rosjanin nie zgadzał się na oczekiwania PGE Ekstraligi względem zawodników związanych kontraktami w najlepszej lidze świata, a ponadto nie mógł dojść do porozumienia z włodarzami Unii Leszno. Brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata z 2019 roku miał być jednym z gości piątkowego magazynu „Eleven Call Live”, lecz odmówił występu i cały temat dotyczący żużlowca ograniczył się do przybliżenia przez Piotra Olkowicza ich krótkiej rozmowy. – Emil prosił, aby nie wierzyć, że zostały spreparowane jakieś papiery. Klub z Bałakowa nie pozwala mu startować w Polsce i tak rzeczywiście jest. Prezydent miasta Bałakowa bardzo zabiega o to, aby Emil był dostępny i jeździł w lidze rosyjskiej.
Anita Mazur pytała eksperta, czy Sajfutdinow zdradził mu, jakie ma plany na najbliższych kilka miesięcy. Na tamtą chwilę zawodnik nie miał żadnego kontraktu, ponieważ nie wiązał się w żadnej z lig poza polską i rosyjską. Zostają mu więc ewentualnie występy w cyklu FIM Speedway Grand Prix, o ile ten uda się rozegrać. – Myślę, że Emil ma kilka planów, w zależności od tego, jak się rozwiną plany. Nie wiem, czy wszystko, o czym rozmawialiśmy chciałby, abym ujawniał, ale na pewno, jeśli ruszy liga rosyjska to będzie startował w Bałakowie. Być może będzie jeździł się w lidze szwedzkiej, choć jak stwierdził, to sytuacja jest na tyle dynamiczna, że nie wie, bo być może w ogóle nie będzie startował w tym sezonie, a zajmie się inną działalnością.
W piątkowy poranek w mediach pojawiały się różne informacje dotyczące Sajfutdinowa, który według jednych miał przesłać podpisany aneks lub kontrakt „warszawski”, zaś według innych miał przekazać do PGE Ekstraligi maila z informacją, że zgadza się na nowe kwoty kontraktowe, ale z prośbą o skrócenie jego kontraktu w Fogo Unii Leszno. – Nic na ten temat nie wiem. Nie rozmawialiśmy na ten temat – kończy Olkowicz.
Rosjanin ostatecznie podpisał aneks i związał się z Unią Leszno, o czym klub poinformował w sobotę, 9 maja. Żużlowiec nie jest jednak brany pod uwagę przez mistrza Polski przy ustalaniu ligowego składu.
źródło: inf własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!